- Osiołek, kucyk, gąski, kaczki, bażanty, króliki - jest tego dużo. Hałasują niezmiernie, jakby nie mogły się już doczekać narodzenia Pana Jezusa. W związku z tym, że 6 stycznia wypada w środę, postanowiliśmy przedłużyć funkcjonowanie szopki i będzie ona cieszyć piotrkowian do 10 stycznia - mówił na antenie Strefy FM ojciec Gracjan Kubica, gwardian klasztoru oo. Bernardynów w Piotrkowie.
U ojców Bernardynów, oprócz szopki z żywymi zwierzętami, za głównym ołtarzem znajduje się jedyna w regionie ruchoma szopka bożonarodzeniowa. Tradycyjnie oprócz figurek świętej rodziny znajdą się kamieniczki starego miasta, figurki zwierząt oraz piotrkowska ciuchcia. Nowością w tym roku jest zakład stolarski, sklep mięsny, stragan z rybami, zagroda owczarza i cieśla.