Lada moment wejdą w życie unijne przepisy umożliwiające korzystanie z usług medycznych w dowolnie wybranym kraju Unii.
Dzięki nim pacjent, który otrzyma od lekarza skierowanie na leczenie uzdrowiskowe, nie będzie musiał się ograniczać do Ciechocinka czy innego polskiego zdroju, ale będzie mógł pojechać do dowolnego sanatorium w krajach członkowskich UE.
Po powrocie przedstawi rachunek Narodowemu Funduszowi Zdrowia, a ten zwróci tyle, ile zapłaciłby za pobyt w krajowym ośrodku. Średnio jest to od 69 zł (bez leczenia rehabilitacyjnego) do 116 zł za jeden dzień leczenia dorosłego.
Interesującymi kierunkami dla polskich kuracjuszy - jak prognozuje Gazeta Prawna - mogą być Bułgaria, Rumunia i Węgry. - Tam jest taniej niż w Polsce.