Wypłacili rolnikom 60 milionów

Strefa FM Niedziela, 03 marca 201316
- Dopłaty bezpośrednie trafią do rolników zgodnie z planem -zapewnia Sławomir Ogrodnik, kierownik powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Piotrkowie Trybunalskim.

- Dopłaty wypłacamy. Do tej pory wypłaciliśmy łącznie już ponad 60 mln złotych czyli bardzo dużą kwotę na teren naszego powiatu. W skład tej kwoty wchodzą płatności bezpośrednie, płatności ONW i środowiskowe. Do tej pory wpłynęło około 10 tys wniosków od rolników i już wypłaciliśmy 8300 zł.


ARiMR ma czas na wypłaty dopłat do końca czerwca bieżącego roku, jak zapewnia Sławomir Ogrodnik, ten termin nie jest zagrożony.


Zainteresował temat?

3

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (16)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Al Bundy ~Al Bundy (Gość)04.03.2013 12:16

"sklave" napisał(a):
Wprowadzili limity, minimalne dopłaty.
Płacą rolnikowi by niewiele produkował.
Zniszczyli polskie rolnictwo by nie konkurowało z zachodnimi rolnikami produkującymi bardzo kiepską żywność.


I w tym tkwi cała istota tego systemu. Rolnicy często robią irracjonalne rzeczy, żeby dostać dopłaty - ograniczają produkcję, prowadzą fikcyjne uprawy (pamiętacie przekręty z uprawami orzechów włoskich?), albo dostosowują się do idiotycznych wymysłów (zabawki dla świń czy telewizory dla krów, na których wyświetla się zielone łąki...).
Rolnik bez dopłat powinien godziwie zarobić, bo jego praca jest niezbędna. I sam powinien decydować, co mu się najbardziej opłaca robić. Wolny rynek powinien o tym decydować, a nie zbędne urzędasy-pasożyty.

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)04.03.2013 09:08

"upa" napisał(a):
czytajac posty towarzysza redaktoramaja mozna smialo stwierdzic ze jest on czczicielem upadlej epoki jego ojciec moglbyc ubekiem albo partylnym sprzedawczykiem co kablowal na ludzi.psNa drzewach procz lsci beda wisiec komunisci/socjalisci


Zapomniałeś dodać, że moja matka jest żydówką, która przyrządza mace z polskich noworodków.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00


sklave sklaveranga04.03.2013 07:55

Wprowadzili limity, minimalne dopłaty.
Płacą rolnikowi by niewiele produkował.
Zniszczyli polskie rolnictwo by nie konkurowało z zachodnimi rolnikami produkującymi bardzo kiepską żywność.
Polsko! lecz ciebie błyskotkami łudzą
Pawiem narodów byłaś i papugą,
A teraz jesteś służebnicą cudzą.
Dziś! Sęp ci wyjada nie serce - lecz mózgi.
http://sklave.manifo.com/

00


upa ~upa (Gość)04.03.2013 07:32

czytajac posty towarzysza redaktoramaja mozna smialo stwierdzic ze jest on czczicielem upadlej epoki jego ojciec moglbyc ubekiem albo partylnym sprzedawczykiem co kablowal na ludzi.
ps
Na drzewach procz lsci beda wisiec komunisci/socjalisci

00


mieszkający na wsi ~mieszkający na wsi (Gość)04.03.2013 00:33

Mieszkam na wsi to widzę ile ci ludzie natyrać się muszą bo przecież maszyny za nich wszystkiego nie zrobią! To tylko tak pięknie wygląda że jak mają duże traktory i inne urządzenia to żadna już robota! Guzik prawda! A zwierzęta w gospodarstwach to co? Same se jeść rano i wieczorem robią? Sama krowa się wydoi i mleczko do bańki wleje? A czy świnia sama spod siebie wyrzuci? NIE! To i wiele innych rzeczy człowiek zrobić musi! Wielu ludziom z miasta to wydaje się że rolnicy to bogacze bo po dwa samochody i piętrowe wille wille mają bo po prostu im zazdroszczą ale nie mają pojęcia ile pracy i wysiłku ich to kosztowało!

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)03.03.2013 22:36

"Piotrkowianin" napisał(a):
A myślisz, że co ci ludzie jedzą? Tylko żyto i ziemniaki? A mięsa, jajek i mleka nie?


Nie trzeba mieć krowy, żeby napić się mleka :) Nie każdy na wsi ma krowy i kury. Są tacy, co nie mają, i produkty, które wymieniłeś kupują w sklepach albo u sąsiadów. Zdarzają się też osoby na wsi, które nie żyją "z gospodarki", tylko pracują w mieście (tudzież u przedsiębiorców w swojej miejscowości; są wsie w naszym powiecie, gdzie ludzie mieszkają w blokach), albo ich dochód stanowi emerytura czy renta. To tylko stereotyp, że każdy na wsi ma pole do obróbki, krowy, drób itp. Aczkolwiek wierzę tym którzy mają, że muszą się w gospodarstwie napracować, i nigdy by mi nie przyszło do głowy, by pogardzać pracą rolnika. Jak to się mówi "gdyby nie wieś, to by miasto nie miało co jeść".

Komentarz był edytowany przez autora: 03.03.2013 22:38

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga03.03.2013 22:00

"Al-Bundy" napisał(a):
Ale jeśli ktoś ma tylko uprawy? To pracuje tylko podczas siewu (sadzenia), oprysków i zbiorów. Większość roku przesiedzi w chałupie na dupie.

A myślisz, że co ci ludzie jedzą? Tylko żyto i ziemniaki? A mięsa, jajek i mleka nie?

Komentarz był edytowany przez autora: 03.03.2013 22:01

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)03.03.2013 21:55

"taa..." napisał(a):
"Funny" ma 100% racji, na prawdę jest ciężko związać koniec z końcem, o wszystko trzeba samemu zadbać, o jakimś dłuższym urlopie nawet nie ma co ma co marzyć..


A komu dzisiaj jest lekko? Chyba tylko tym nielicznym przy korycie. Sam swoim wpisem potwierdzasz, że praca na wsi ma swoje plusy. Sam ją sobie organizujesz, żaden kierownik nad głową nie stoi, i w dodatku pracujesz na miejscu, nie musisz dojeżdżać na godzinę stercząc w korkach. A że narobić się trzeba? Myślisz, że w mieście ciężko się nie pracuje? Ciężkich prac fizycznych jest cała masa, nie tylko rolnik musi się narobić. Poza tym ten co ma hodowlę, to faktycznie zajęcie ma codziennie, bo przy zwierzątkach narobić się trzeba, do tego od rana. Wierzę, że jest ciężko. Ale jeśli ktoś ma tylko uprawy? To pracuje tylko podczas siewu (sadzenia), oprysków i zbiorów. Większość roku przesiedzi w chałupie na dupie.

00


obserwator rzeczy dziwnych i ulotnych ~obserwator rzeczy dziwnych i ulotnych (Gość)03.03.2013 21:53

Ciekawe jak Pan Ogrodnik-PeSeLowy chłopiec będzie śpiewał przed najbliższymi wyborami czy jego głos też będzie taki pełen buty czy raczej zmieni się w dobrotliwego wujka proszącego o oddanie głosu i wypłaty wpłyną do rolników do końca roku jak dwa lata temu :)

00


taa... ~taa... (Gość)03.03.2013 19:42

"Redaktor-Maj" napisał(a):
Polscy rolnicy zawsze mają powody do narzekania. Jak nieurodzaj, zła pogoda to płacz, że nie ma zbiorów i ceny będą wysokie, nikt nie kupi itp. Jak urodzaj i piękna pogoda to też lament, że obrodziło ceny w skupie się nie opłacają nikomu, nie ma po co zbierać bo więcej się urobię niż zarobię :)


Żebyś ty chłopcze jeden dzień na wsi uczciwie przepracował i miał o tym jakieś pojęcie. Gdyby nie wieś to do garnka byś nie miał co włożyć. "Funny" ma 100% racji, na prawdę jest ciężko związać koniec z końcem, o wszystko trzeba samemu zadbać, o jakimś dłuższym urlopie nawet nie ma co ma co marzyć..

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat