artykuł sponsorowany

Wójt gminy Wola Krzysztoporska nie tylko o edukacji

Piątek, 15 marca 2024
„Czasami zastanawiam się, kiedy ci suflerzy zaczną ogłaszać, że w zamyśle Drozdka jest całkowita likwidacja szkół, poza jedną w Gomulinie, którą Drozdek zamierza uczynić uniwersytetem, i to pod swoim patronatem”. Wywiad z Romanem Drozdkiem, wójtem gminy Wola Krzysztoporska.
Wójt gminy Wola Krzysztoporska nie tylko o edukacji

Dzień dobry, panie wójcie. Dziękuję, że poświęcił Pan czas na ten wywiad.

Dzień dobry, zawsze jestem gotów odpowiedzieć na pytania mediów.

 

Chciałbym zacząć od pytania dotyczącego priorytetów w gminie. Jakie są Pana najważniejsze cele i wizje na przyszłość?

Naszym głównym celem jest zapewnienie mieszkańcom wysokiej jakości życia oraz rozwój infrastruktury. Chcemy kontynuować inwestycje w infrastrukturę drogową, kanalizacyjną, sportową. Pamiętać musimy o edukacji, kulturze czy transporcie publicznym. Niezwykle ważnym elementem strategii rozwoju naszej gminy jest również kwestia dostępności komunikacyjnej terenów przemysłowo-składowych w północnej części gminy, w bezpośrednim sąsiedztwie DK 74, gdzie chcemy wybudować drogę zbiorczą obsługującą te tereny.

 

Czyli priorytetem są drogi.

To jeden z ważniejszych obszarów. Będąc przy drogach, nie sposób nie wspomnieć o kręgosłupie komunikacyjnym, którym są drogi powiatowe. Od wielu już lat z wielkim ubolewaniem obserwuję bardzo ograniczone zaangażowanie w tym obszarze ze strony powiatu piotrkowskiego. Liczę jednak, że w kolejnych latach ten szkielet, czyli drogi powiatowe: Borowa - Woźniki, Pawłów Górny – Bujny oraz Jeżów – Gomulin doczekają się tak bardzo potrzebnych remontów.

 

Naprawdę wierzy Pan, że te drogi w najbliższych latach uda się powiatowi wyremontować?

Ze swojej strony mogę zapewnić, że każda inicjatywa władz powiatu w tej materii zawsze spotykała się i dalej będzie się spotykać z przychylnością gminy. Dowodem tego są chociażby ostatnie inwestycje na drogach powiatowych przez Krzyżanów czy Parzniewice, gdzie to gmina jest nie tylko inicjatorem tych prac, ale również podmiotem, który wziął na siebie cały ciężar ich przeprowadzenia, oczywiście przy częściowym zaangażowaniu finansowym powiatu.

 

Drogi to oczywiście ważny odcinek działalności każdego samorządu, chciałbym jednak byśmy się dzisiaj zatrzymali przy obszarze edukacji. Jak sam Pan podkreślił, jest to jeden z priorytetów na kolejne lata. Czy prawdą jest to, co suflują Pana przeciwnicy polityczni, że po wyborach trzy szkoły podstawowe w Parzniewicach, Krzyżanowie i Bogdanowie zostaną zlikwidowane.

Czasami zastanawiam się, kiedy ci suflerzy zaczną ogłaszać, że w zamyśle Drozdka jest całkowita likwidacja szkół, poza jedną w Gomulinie, którą Drozdek zamierza uczynić uniwersytetem, i to pod swoim patronatem. Ale tak na poważnie. Wierzę, że prawidłowe kształcenie i odpowiednie warunki nauki to klucz do sukcesu dla naszych dzieci i młodzieży. Przyszłość nas wszystkich zależy od rozwinięcia potencjału tych bardzo młodych jeszcze ludzi. By tego dokonać, potrzeba z jednej strony osób z pasją, dobrze wykształconych i wynagradzanych, z drugiej zaś nowoczesnej infrastruktury edukacyjnej. Samorząd tak realnie wpływać może wyłącznie na ten drugi obszar, czyli na wspomnianą infrastrukturę edukacyjną, dlatego na nim się skupię. Na terenie naszej gminy funkcjonuje sześć szkół podstawowych, do których uczęszcza 1137 uczniów. Udało się również uruchomić w gminnych obiektach cztery przedszkola. Z ofert tych przedszkoli korzysta 116 maluchów. Jesteśmy chyba jedyną gminą w powiecie, gdzie oferta przedszkolna zaspokaja potrzeby rodziców. W tych pięciu wymienionych przeze mnie szkołach zaczęły działać nowoczesne ekopracownie. We wszystkich szkołach wprowadziliśmy – zgodnie z obietnicą – dziennik elektroniczny, a do tego nauczyciele zostali wyposażeni w laptopy z dostępem do Internetu. W minionych latach udało się wybudować przy szkołach trzy sale gimnastyczne wraz z zewnętrznymi, nowoczesnymi placami sportowymi.

 

To o czym Pan mówi to już przeszłość a jak przedstawia się przyszłość ?

Przyszłość do dalsza rozbudowa tej infrastruktury. Na kolejne takie kompleksy czekają szkoły w Krzyżanowie oraz Bogdanowie. Czy uda się w najbliższych latach uruchomić je w tych miejscach? Wierzę że tak chociaż wiem, że będzie bardzo trudno przynajmniej w stosunku do Bogdanowa, gdzie z jednej strony mamy do czynienia z bardzo niekorzystnymi zjawiskami demograficznymi, tzn. spadającą liczbą dzieci, a z drugiej położenie szkoły praktycznie uniemożliwia budowę kompleksu sportowego w jej bezpośrednim sąsiedztwie. Dlatego tutaj ewentualna budowa będzie szeroko konsultowana z lokalnym środowiskiem, by wybrać możliwie najlepszy wariant rozwoju infrastruktury oświatowej dla tamtej społeczności. Mówiąc o infrastrukturze edukacyjnej, w polu widzenia mam także dużą szkołę w Woli Krzysztoporskiej. Tutaj plany dotyczą boiska sportowego, które w przyszłości przekształci się w stadion wielofunkcyjny. Ten temat będzie podjęty, jak tylko uda nam się dokończyć procedury sądowe związane z uregulowaniem stanu własności jednej z działek, na których obecne boisko się znajduje. Warto również wspomnieć, że w ostatnim czasie, na skutek zwolnienia pomieszczeń przy ośrodku zdrowia w Woli Krzysztoporskiej, zajmowanych przez niepubliczne przedszkole, pojawiła się również szansa na uruchomienie tam gminnego żłobka i liczę, że ta szansa zostanie przez nas wykorzystana.

 

Czyli likwidować Pan nie będzie?

Nie, nie mam takich planów, wręcz przeciwnie. Mam zamiar dalej w tych placówkach poprawiać warunki. W najbliższym czasie trzeba się będzie zmierzyć z gruntownym remontem szkoły w Parzniewicach wynikającym z jednej strony z nowych wymogów przeciwpożarowych, a z drugiej z postępującej bardzo szybko korozji biologicznej konstrukcji dachowej i drewnianych stropów. Od kilkunastu miesięcy próbujemy uzgodnić dokumentację projektową tego remontu z konserwatorem zabytków, starając się tak zaprojektować remont, by możliwie ograniczyć ingerencję w konstrukcję ścian nośnych i stropów, a tym samym zminimalizować koszty. Konserwator bardzo stanowczo stoi przy swoim, co powoduje, że koszt remontu, do którego będziemy musieli przystąpić, będzie oscylował w granicach 6 – 7 mln zł. Liczę, że do końca br. uda się uzyskać wszystkie niezbędne pozwolenia, dzięki czemu fizyczna realizacja remontu będzie mogła rozpocząć się w wakacje 2025 roku. Zresztą jeżeli koszty remontu szkoły na warunkach narzuconych przez konserwatora zabytków okażą się zbyt duże, rozważany jest wariant budowy nowej szkoły w Parzniewicach. I to są moje plany rozwoju gminnej oświaty, a nie likwidacja szkół.

 

Czy to już cały plan dotyczący edukacji na najbliższe lata?

To główne założenia, które będą wdrażane w najbliższych latach i wierzę że z sukcesem oraz pozytywnym skutkiem przede wszystkim dla naszej młodzieży.

 

Dzisiaj kończymy naszą rozmowę, ale liczę, że za kilka dni będziemy mogli poruszyć kolejne tematy.

Ja również dziękuję i oczywiście zapraszam na kolejne spotkania.

 

Materiał sfinansowany przez KWW Romana Drozdka

POLECAMY


Zainteresował temat?

6

13


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat