Urzędnicy w Piotrkowie nie wiedzą, na co wydają publiczne pieniądze?

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 13 października 201411
Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działania piotrkowskich urzędników w dziedzinie „promocja miasta”. Nie mamy strategii działania, przeznaczamy na promocję Piotrkowa spore sumy, a nie mamy nawet określonych celów. Innymi słowy, przekazujemy klubom sportowym pieniądze, aby te promowały miasto, a nie wiemy nawet czy reklama ta jest skuteczna. Co jeszcze? NIK zdecydowanie negatywnie ocenił przetargi na świadczenie usług reklamowych przez kluby, przy organizowaniu których urzędnicy nie zapewnili uczciwej konkurencji.
fot. archiwum TTfot. archiwum TT

Promocja miasta to zadanie należące do Referatu Kultury, Sportu i Promocji Miasta. W latach 2011 - 2013 (okres objęty kontrolą NIK) Piotrków wydał na ten cel 1 mln 435,3 tys. zł. Na promowanie miasta przez sportowców i zespoły sportowe - 871,6 tys. zł, z tego 119,9 tys. zł w 2011 roku, 435,9 tys. zł w 2012 i 315,8 tys. zł w 2013.


- Planując wydatki budżetowe w UM na kolejne lata w okresie objętym kontrolą nie określono celów zadań ani mierników osiągania tych celów - to jedna z głównych nieprawidłowości, którą wytknęła urzędnikom NIK.


Zgodnie z raportem Izby, dokumenty strategiczne, które były podstawą podejmowanych przez nasze miasto działań promocyjnych, nie zawierały konkretnych, jednoznacznych i mierzalnych celów w zakresie promocji, nie określały mierników dla osiągania tych celów. Kierownik Referatu (Ilona Patyk) wyjaśniała, że pomimo nieprzypisania skuteczności działań do poszczególnych projektów w zakresie promocji miasta miernikiem takim są statystyki dot. ruchu turystycznego prowadzone przez Centrum Informacji Turystycznej. A o skuteczności tej mają świadczyć liczby - w 2011 r. odnotowano 1357 osób odwiedzających miasto, w 2012 było to 1157 os. (spadek o 14,74%), a w 2013 - 2085 os. (wzrost o 80,21%).


Najpoważniejszy z zarzutów dotyczy przetargów na świadczenie usług reklamowych przez kluby sportowe. Urzędnicy wprowadzili w nich zapisy ograniczające wg NIK uczciwą konkurencję i zawężające krąg wykonawców do klubu piłkarzy ręcznych.


W trakcie kontroli szczegółowej analizie poddano 6 umów zawartych z dwoma klubami sportowymi o łącznej wartości 691,6 tys. zł. Umowy te dotyczyły: udziału zawodników w rozgrywkach sportowych w strojach z emblematami miasta, umieszczenie banerów i/lub tablic promocyjnych miasta w miejscach najbardziej widocznych podczas rozgrywek sportowych we wszystkich halach sportowych i środkach transportu zespołów; zamieszczenie emblematów miasta np. na telebimach, stronach internetowych wykonawcy, plakatach, ogłoszeniach i ulotkach.


We wszystkich objętych szczegółowym badaniem postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego przedmiot zamówienia (czyli klub sportowy, który miał promować miasto) został opisany w sposób utrudniający uczciwą konkurencję, co naruszało przepisy ustawy Prawo zamówień publicznych, zgodnie z którymi zamawiający przygotowuje i przeprowadza postępowanie w sposób zapewniający zachowanie uczciwej konkurencji oraz równe traktowanie wykonawców. - Wprowadzono przepisy ograniczające możliwość świadczenia usługi przez kluby działające w innych niż piłka ręczna (i zapasy w jednym przypadku) dyscyplinach oraz dodatkowo - w odniesieniu do postępowań, gdzie wskazano piłkę ręczną – ograniczenie w zakresie rodzaju drużyny: męska/żeńska (zawężając krąg potencjalnych wykonawców do klubów działających w ściśle określonej dyscyplinie sportu i prowadzących drużyny: męską i żeńską), podczas gdy w okresie objętym kontrolą w Piotrkowie działało 40 klubów sportowych, reprezentujących różne dyscypliny sportu - czytamy w raporcie pokontrolnym.


NIK orzekła, że opisanie przedmiotu zamówienia w sposób, który mógłby utrudniać uczciwą konkurencję stanowi naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Działania naszych urzędników spowodowały, że w objętych kontrolą postępowaniach wymogi stawiane przez zamawiającego spełniał tylko 1 klub spośród klubów działających na terenie Piotrkowa.


Wiceprezydent Piotrkowa Andrzej Kacperek wyjaśniał, że: „Zlecenie realizacji zadania Wykonywanie usług reklamowych promujących miasto Piotrków Trybunalski podczas imprez sportowych w piłce ręcznej mężczyzn, w piłce ręcznej kobiet i zapasach nie naruszyło zasady uczciwej konkurencji, bowiem wskazano jedynie dyscypliny sportu, za pomocą których realizowana będzie promocja miasta przez danego wykonawcę. Każdy klub sportowy (także spoza Piotrkowa), który w zakresie swojej działalności miał wpisane te dyscypliny i chciałby reklamować Piotrków mógł przystąpić do przetargu”.

Zgodnie z logiką przedstawioną w wywodzie wiceprezydenta, nasze miasto równie dobrze mógłby promować klub sportowy ze Szczecina, Zawiercia czy Sosnowca?


Miasto zawierało z klubami umowy, ale ani ich treść, ani sposób udokumentowania realizacji tych umów nie pozwala stwierdzić, na co promujące miasto kluby wydawały publiczne pieniądze. UM nie zastrzegł bowiem w tych umowach ani w raportach powykonawczych konieczności podania ilości i wartości rozdanych reklamówek, koszulek, szalików oraz ilości i wartości innych gadżetów reklamowych. - Dla umów tych nie określono celów, które miałyby być osiągnięte, nie określono też mierników oceny realizacji tych celów. Nie dokonano również oceny skuteczności i efektywności działań promocyjnych będących efektem zakupionych usług reklamowych – czytamy w raporcie NIK.


Jednym ze stawianych Urzędowi Miasta zarzutów jest również to, że w okresie objętych kontrolą Piotrków nie posiadał dokumentu strategicznego dotyczącego prowadzenia marketingu terytorialnego, określającego strategię (program) promocji, w dodatku w UM nie podejmowano działań zmierzających do opracowania takiego dokumentu.


Jakie wnioski z raportu wyciągnęli nasi urzędnicy? Jarosław Bąkowicz – kierownik Biura Prasowego UM poinformował nas, że miasto nie realizuje obecnie żadnych umów z obszaru promocji przez zespoły sportowe, dlatego też „podjęcie działań umożliwiających monitorowanie realizacji zadań z uwzględnieniem skuteczności tych działań oraz efektywności wydatkowania środków budżetowych będzie możliwe do spełnienia na etapie przygotowywania umów na usługi promocyjne”. - Wnioski będą realizowane na bieżąco w toku przeprowadzania postępowań przetargowych dotyczących promowania miasta przez zawodników i zespoły sportowe – dodaje Bąkowicz. - Kierownik Referatu Kultury, Sportu i Promocji Miasta został zobligowany do realizacji wniosków pokontrolnych NIK w zakresie szacowania wartości i opisu przedmiotu zamówienia podczas przeprowadzania w przyszłości postępowań o udzielenie zamówień na promocję miasta Piotrków Trybunalski przez sportowców i zespoły sportowe. Kierownik został ponadto zobowiązany do określania warunków udziału w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego z pominięciem wskazywanego dotychczas warunku, a mianowicie dotyczącego obowiązku posiadania przez wykonawcę materiałów z emblematami miasta (fakt, że promować miasto mógł tylko klub, który już posiada gadżety z emblematami miasta był jedną z nieprawidłowości wytkniętych przez NIK, bowiem krąg potencjalnych wykonawców został w ten sposób ograniczony przez urzędników do klubów sportowych, które promowały już miasto w przeszłości – przyp red.).


Przedstawiciela Urzędu zapytaliśmy również, dlaczego Piotrków nie dorobił się jeszcze własnej strategii działania w dziedzinie promocji miasta. - Referat Kultury Sportu i Promocji Miasta współpracował przy opracowywaniu programu rozwoju turystyki 2009 - 2015, planu rozwoju lokalnego 2008 - 2015 oraz strategii zrównoważonego rozwoju miasta do 2017 roku, które są w tej chwili dokumentami określającymi priorytety w zakresie tego typu działań. NIK ocenił pozytywnie działalność kontrolowanej jednostki w zakresie planowania działań promocyjnych, ze względu na ww. programy.


Czy w takim razie Piotrków nie ma i nie będzie miał takiej strategii? - Ustawa o samorządzie gminnym nie nakłada na nas obowiązku posiadania strategii promocji. Posiadamy inne dokumenty, w których zapisane są tego typu działania. Niewykluczone, że taki dokument powstanie. Obecnie prowadzone są prace nad sporządzeniem strategii rozwoju miasta do 2020 roku, która będzie uwzględniała tego typu zadania - dodaje kierownik Biura Prasowego.

 

Bąkowicz podkreśla również, że ograniczając przetarg na promocję poprzez sport do drużyn piłki ręcznej chodziło o jak najbardziej efektywne wykorzystanie tych pieniędzy, a pieniądze miały być skierowane do drużyn, które najlepiej będą promowały miasto, bo grają w najwyższych klasach rozgrywkowych, w tym przypadku superliga piłki ręcznej. - Drużyny grające na niższych szczeblach rozgrywek nie gwarantują promocji ogólnopolskiej. Nadmienię, że środki przekazywane na promocję przez sport przez nasze miasto w porównaniu z miastami, które znalazły się w raporcie NIK są bardzo skromne. Jak również nieprawidłowości, jakich dopatrzyli się kontrolerzy w naszym mieście są niewielkie w porównaniu z pozostałymi kontrolowanymi miastami – mówi urzędnik.


Wygląda jednak na to, że nieprawidłowości, których dopatrzyła się Izba są na tyle poważne, aby raport NIK trafił do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie.


as


Zainteresował temat?

0

4


Zobacz również

Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ares1 ~ares1 (Gość)13.10.2014 07:21

Co by nie było sąd prokurator to i tak sumując będzie dobrze :))) Ps ciekawe co by było gdyby sprawy dotyczące UM przenieść do innego miasta?!

82


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat