Wczoraj wieczorem patrolując miasto funkcjonariusze zauważyli idącego ulicą (znanego im) poszukiwanego mężczyznę. Na widok radiowozu 29-latek zaczął uciekać, wbiegł do pobliskiego domu, zamykając się w jednym z mieszkań. - Mundurowi natychmiast podjęli pościg, jednak wejście do mieszkania zagrodziły przebywające tam trzy osoby. Jedną z nich był 32-letni brat poszukiwanego. W stosunku do mundurowych 32-latek był wulgarny i agresywny. Gdy zaatakował jednego z funkcjonariuszy, został obezwładniony i doprowadzony do radiowozu. W chwili doprowadzania zza budynku wybiegł poszukiwany piotrkowianin i chcąc odbić brata rzucił w radiowóz płytą chodnikową. Uszkodzeniu uległ dach i oświetlenie radiowozu. Policjanci szybko zatrzymali 29-latka. Na pomoc zatrzymanym mężczyznom ruszyła konkubina jednego z nich oraz jej znajomy. Szarpiąc policjantów próbowali nie dopuścić do umieszczenia zatrzymanych w radiowozie. W tym momencie nadjechało wsparcie – drugi radiowóz prewencji. Wtedy zatrzymano także trzeciego mężczyznę i całą trójkę przewieziono do komendy - informuje asp. sztab. Małgorzata Mastalerz, rzecznik prasowy KMP w Piotrkowie.
Po zbadaniu ich stanu trzeźwości okazało się, że wszyscy mają w organizmie od 0,8 do prawie 2 promili alkoholu. Bracia noc spędzili w policyjnym areszcie. Ich kolega powrócił do domu. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i uszkodzenie radiowozu grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Walka o mistrzostwo Polski zacznie się w Sulejowie
- "Osiemnastka" promocji kuchni wege. Świętują również piotrkowianie
- Dożywocie za zabicie sąsiadów
- Amazonki zapraszają na akcję „Badamy nie tylko mamy"
- Uwaga! Wyłączą prąd
- XLV Wojewódzki Finał Turnieju Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym
- Pożar budynku przy Przemysłowej
- Wielkie emocje i świetna zabawa w Stadzie Ogierów
- Młody mężczyzna wjechał wprost pod koła ciężarówki. Nie udało się go uratować