- Wbrew powszechnie panującej opinii o wysokich zarobkach w sferze budżetowej, wynagrodzenia urzędników i innych pracowników prokuratury nie odpowiadają w żaden sposób godności sprawowanego urzędu oraz zakresowi powierzonych obowiązków. Od kilku lat mamy do czynienia z zupełnym lekceważeniem urzędników i innych pracowników prokuratury za sprawą zaniechań w postaci braku podjęcia jakichkolwiek działań zmierzających do podniesienia wynagrodzeń - mówi Andrzej Raczyński, członek prezydium Rady Głównej Związków Zawodowych Prokuratorów i Pracowników Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie oraz przewodniczący Związków Zawodowych w Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie.
Pracownicy prokuratury twierdzą, że pomimo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w Polsce sytuacja płacowa grupy zawodowej, do której należą, pozostaje bez zmian. - Jesteśmy najgorzej uposażonym korpusem urzędniczym w Polsce - mówią jednogłośnie. - Płace naszej grupy zawodowej odbiegają w sposób rażący od płac w innych instytucjach państwowych, w tym w sądownictwie. Sytuacja finansowa, w szczególności najmłodszych pracowników posiadających kilkuletni staż pracy, waha się w przedziale od 1100 do 1400 zł netto. Wynagrodzenie to w bardzo wielu przypadkach pomniejszone jest o spłaty zaciągniętych w zakładzie pracy pożyczek. Przemiany ustrojowe i kryzys w naszym kraju doprowadziły do sytuacji, w której obecnie wynagrodzenia pracowników sekretariatów prokuratury zrównały się z najniższym wynagrodzeniem w kraju. Znaczna część pracowników zmuszona jest w skrajnych przypadkach do korzystania z pomocy społecznej. Zarobki na takim poziomie nie dają praktycznie żadnej możliwości samodzielnej egzystencji. Powoduje to ogromne poczucie krzywdy i bezradności wśród pracowników, od których wymaga się m.in. wyższego wykształcenia, niekaralności, nienagannej opinii i przede wszystkim podnoszenia kwalifikacji zawodowych - wyjaśnia Andrzej Raczkowski.
Przedstawiciel urzędników pracujących w piotrkowskiej prokuraturze twierdzi, że w ostatnich latach wielu pracowników tej grupy zawodowej zmuszonych było uzupełnić wykształcenie, bo taki obowiązek nałożyła na nich ustawa. Nie zostali jednak wsparci przy tym finansowo.
Pracownicy prokuratury twierdzą, że ta sytuacja wymaga szybkich i zdecydowanych działań. Dlatego Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP ogłaszają protest przeciwko głodowym uposażeniom. 10 czerwca pracownicy tej grupy alternatywnie będą brać urlopy na żądanie, uczestniczyć w akcji honorowego oddawania krwi. Pracownicy obiecują, że prokuratura będzie funkcjonowała zgodnie z planem.
- Praca będzie się odbywała na zasadzie dyżurów - wyjaśnia Andrzej Raczkowski. W Prokuraturze Rejonowej i Okręgowej w Piotrkowie (Tomaszów Mazowiecki, Opoczno, Bełchatów i Piotrków) łącznie pracuje około 80 urzędników.
E.T.C.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu