Polityk powiedział nam, że zrobił wszystko by nie doprowadzić do tego, by on sam zakaził inne osoby. - Na początku źle poczuła się moja żona i już wtedy postanowiłem, że zostanę w domu by nie narażać innych. Wykonany przez nią test dał wynik dodatni. Ja również poddałem się badaniom i okazało się, że też jestem zakażony - mówi poseł Grzegorz Lorek, który odczuwa skutki choroby. - Organizm jest osłabiony, gorzej też się oddycha - opisuje parlamentarzysta.
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa