Jeden z zaniedbanych samochodów od dłuższego czasu stoi na parkingu przy ul. Belzackiej w Piotrkowie. Stary volkswagen passat nie ma powietrza w kołach, brakuje zderzaka i kierunkowskazów. - Na naszym osiedlu, zwłaszcza wieczorem, trudno zaparkować samochód. Irytujący jest fakt, że jedno miejsce jest cały czas zablokowane przez porzucony wrak. Wątpię, żeby ktokolwiek próbował jeszcze tym jeździć - kwituje zapytany przez nas mieszkaniec Piotrkowa.
Kolejny wrak znajdujemy niewiele dalej, bo przy Al. Armii Krajowej w pobliżu sklepu Społem. Volkswagen golf jest ogołocony z większości części. Brakuje drzwi, stoi bez kół na cegłach, nie mówiąc już o wybitych szybach. - On tu chyba parę ładnych lat już stoi. W sumie na tyle długo, że przestałam już zwracać na to uwagę. Smutne jest to, że ktoś zostawia zniszczony pojazd i dalej nic z tym nie robi - mówi pani Elżbieta, mieszkanka Piotrkowa. A przecież takich przypadków jest dużo więcej.
Interwencje związane z porzuconymi autami zgłaszane są piotrkowskiej Straży Miejskiej. - Prowadzimy czynności związane z pojazdami, których stan wskazuje, że nie są używane i powinny być wycofane z eksploatacji. Taki pojazd w rozumieniu przepisów jest po prostu odpadem. Są to najczęściej auta z powybijanymi szybami, bez powietrza w kołach, zarośnięte trawą, zdarzają się także pojazdy spalone. Takie pozostawianie wraków jest wykroczeniem i jest zagrożone grzywną do 500 zł - mówi Jan Sońta, kierownik Referatu ds. Wykroczeń Straży Miejskiej w Piotrkowie.
W wielu przypadkach interwencja kończy się na rozmowie z właścicielem, jeżeli ten zobowiązuje się do naprawy pojazdu. Czasem Straż Miejska prowadzi czynności w celu ustalenia właściciela pojazdu. - To długotrwałe działania, bo właściciele nie wywiązują się z obowiązku zgłoszenia w trakcie 30 dni nabycia lub sprzedaży pojazdu - tłumaczy Sońta.
Gdy wrak znajduje się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, może być usunięty na koszt właściciela i pozostawiony na parkingu strzeżonym. Kiedy wrak jest na terenie spółdzielni mieszkaniowej, stosowane są przepisy Ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Są to żmudne działania, ale pozwalają dotrzeć do właściciela pojazdu.
Pojazd, który nie nadaje się do dalszej eksploatacji musi być przekazany do stacji demontażu pojazdów. - Wtedy otrzymujemy odpowiedni dokument, który umożliwia wyrejestrowanie samochodu - dodaje Jan Sońta.
Każdego roku Straż Miejska w Piotrkowie otrzymuje około 50 interwencji związanych z porzuconymi samochodami.