Do zdarzenia doszło wieczorem ok. 23:00, na miejscu pojawili się policjanci i strażacy, którzy ugasili ogień.
- Prowadzone są czynności mające na celu zatrzymanie sprawcy tego zdarzenia – powiedziała nam st. post. Edyta Daroch z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Właściciele szacują straty na kilka tysięcy złotych.
Z naszych informacji wynika, że sprawców podpalenia mogło być kilku.
art. 164 § 1 „Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8; jeżeli sprawca działa nieumyślnie to grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.