To wielowymiarowy portret człowieka, któremu tylko w sobie znany sposób udało się połączyć role artysty plastyka, wychowawcy, nauczyciela, polityka samorządowego, ale także syna, męża i ojca - podkreśla autor publikacji, która jest wynikiem długich rozmów, przeprowadzonych z Bronisławem Brylskim.
- Jestem gadułą i Marek miał trudne zadanie. Nasze rozmowy potrafiły trwać nawet i po 5 godzin. Nie było tematów tabu. O każdym z opisywanych aspektów mojego życia: działalności pedagogicznej, samorządowej i artystycznej zdradzam wiele smaczków. Mam nadzieję, że każdy z Państwa znajdzie w tej książce coś ciekawego - opowiada o pracy nad książką Bronisław Brylski, który dziękował wszystkim osobom, które przyczyniły się do wydania publikacji.
- Nie wszystkie pytania były wygodne, widziałem to po minie mojego rozmówcy, ale dzięki temu ta książka jest tak ciekawa - podkreśla Marek Gajda, który dodaje, że oprócz rozmów z głównym bohaterem, można znaleźć w niej także wspomnienia przyjaciół i wychowanków. Książka jest bogato ilustrowana zdjęciami z prywatnego archiwum oraz wybranymi pracami artysty.
Bronisław Brylski kilka lat temu wycofał się z życia publicznego i - jak sam mówi - mieszka na wsi i łapie dystans do siebie. Czy obecnie czegoś mu brakuje? - Adrenaliny. Przypomniałem sobie o tym, idąc do radia na rozmowę o tej książce - szczerze przyznał bohater wieczoru, odpowiadając na pytanie Marcina Cecotki z Radia Strefa FM, prowadzącego spotkanie z okazji premiery książki.
Obecnie artysta przygotowuje wystawę podsumowującą jego dorobek artystyczny, która odbędzie się 2.12.2022 r. w piotrkowskim Ośrodku Działań Artystycznych.