Piotrków w czasach zarazy. Okres zaborów

UJK Piotrków Trybunalski Czwartek, 09 kwietnia 20205
Badacze schyłku Polski szlacheckiej zgodnie wskazują, że epidemie przyczyniły się do upadku Pierwszej Rzeczypospolitej. Do rangi smutnego symbolu urasta ustanowienie w latach 1769-1770 przez Austrię pod pretekstem ochrony przed szalejącą w Rzeczypospolitej epidemią dżumy tzw. „kordonu sanitarnego”, obejmującego z początku starostwo spiskie, a później również czorsztyńskie, nowotarskie i sądeckie. Była to faktyczna aneksja części ziem polskich, dokonana długo jeszcze przed pierwszym rozbiorem.
Piotrków w czasach zarazy. Okres zaborów

 

Dziewiętnaste stulecie przyniosło Piotrkowowi nowe zmagania z niewidzialnym wrogiem. W miejsce dżumy – zwanej „czarną śmiercią” lub „morowym powietrzem” – która przez stulecia wyniszczała nasz kontynent przyszły nowe choroby epidemiczne z tyfusem i cholerą na czele. Symbolem walki Piotrkowa z epidemiami w pierwszej połowie XIX w. jest nagrobek Jana Karola Samuela Hildebranda stojący na niewielkim cmentarzu przy kościele bernardynów. Nasz bohater przyszedł na świat w brandenburskim Wartenbergu 22 czerwca 1761 r. w rodzinie o tradycjach lekarskich. Jego ojciec Jan został sprowadzony do Rzeczypospolitej przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, by zorganizować nowoczesne zaplecze medyczne polskiej armii. Po ukończeniu studiów medycznych w Berlinie Jan Karol w 1785 r. został konsyliarzem nadwornym królewskim, czyli lekarzem monarchy. Już po pięciu latach zrezygnował z tego zaszczytnego i popłatnego stanowiska, natomiast osiedlił się w prowincjonalnym Piotrkowie, gdzie został lekarzem powiatowym. Parał się również aptekarstwem.


Hildebrand zaangażował się w walkę o zapewnienie mieszkańcom właściwej opieki medycznej – zwalczał znachorów oraz niedouczonych felczerów i chirurgów. Po pierwszym rozbiorze, kiedy Piotrków znalazł się w zaborze pruskim, Hildebrand został „kreizfizykiem” (lekarzem zajmującym się stanem zdrowotnym oraz przestrzeganiem zasady higieny w danym okręgu).

Z wielką energią i odwagą, często idąc na przekór opinii autorytetów, lekarz prowadził działania mające zapobiegać szerzącym się w mieście i podległym mu okręgu epidemiom. Do dziejów polskiej medycyny przeszedł jego konflikt z Warszawską Radę Ogólną Lekarską. W 1813 r. wojska napoleońskie przywlekły bowiem na ziemie polskie „gorączkę nerwową” czyli tyfus. W obliczu potwornej epidemii pustoszącej miasta i miasteczka, towarzystwo medyczne oficjalnie zaleciło… umiarkowanie w jedzeniu i piciu oraz zachowanie dobrego nastroju. Nie bacząc na ostracyzm środowiska, Hildebrand w wydanej własnym sumptem broszurze skrytykował te i podobne „remedia”. Zgodnie z najnowszymi osiągnięciami ówczesnej medycyny apelował przede wszystkim o higienę osobistą oraz picie czystej wody. Dzięki jego staraniom w mieście wykopano nowe studnie, by mieszkańcy nie musieli korzystać z wody zanieczyszczonej ściekami.


Pozostawił po sobie wdzięczną pamięć mieszkańców miasta, przede wszystkim jego żydowskiej części – lekarz przyjmował pacjentów bez względu na ich wyznanie, nierzadko lecząc ich za darmo.

 

Gdy zmarł w 1820 r. gmina żydowska ufundowała temu niemieckiemu luteraninowi pogrzeb i okazały nagrobek, który stanął na katolickim cmentarzu.

 

dr Rafał Jaworski UJK filia w Piotrkowie


Zainteresował temat?

7

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (5)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ex piotrkowiak ~ex piotrkowiak (Gość)10.04.2020 08:24

Na mapie googla, nagrobek Hildebrabdta wciąż znajduje się przy kościółku na Krakówce.
Był tam od zawsze, a za sprawą tego artykułu wędruje po Piotrkowie. Był już u Bernardynów, teraz jest na cmentarzu katolickim.

30


ad ~ad (Gość)09.04.2020 08:04

A wystarczyło podejść pod piotrkowski klasztor OO. Bernardynów i zrobić zdjęcie nagrobka...

41


ojciec zadżumionych ~ojciec zadżumionych (Gość)09.04.2020 08:49

To może teraz Ruski będą chcieli zrobić taki kordon sanitarny z Polski, żeby wirus do nich nie przeszedł z Niemiec.

23


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat