Piotrków nie wywiązuje się z obowiązków wobec Romów?

Tydzień Trybunalski Sobota, 21 listopada 201547
Większość z nich nie płaci za czynsz, zdecydowana większość nie pracuje, żyją głównie z zasiłków - tego o społeczności romskiej w Piotrkowie żaden urzędnik nie powie oficjalnie, przyznają jednak, że taka właśnie jest prawda. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika tymczasem, że gmina Piotrków słabo wywiązuje się z swoich obowiązków wobec Romów. Rzeczywiście tak jest?
Piotrków nie wywiązuje się z obowiązków wobec Romów?

NIK zbadała, w jaki sposób samorządy w Polsce wywiązują się z realizacji ustawy o mniejszościach, w tym mniejszości romskiej. Spośród sześciu skontrolowanych gmin, najmniejszą aktywnością w tym zakresie wykazały się gminy Mława i Piotrków Trybunalski. Tymczasem realizacja ustawy to „obowiązek wspierania działalności zmierzającej do ochrony, zachowania rozwoju tożsamości kulturowej mniejszości oraz integracji obywatelskiej i społecznej”.
Z raportu NIK wynika, że Urząd Miasta w Piotrkowie Trybunalskim nie posiadał podstawowych informacji na temat mniejszości romskiej zamieszkującej na terenie miasta, a jego jednostki organizacyjne (głównie szkoły i przedszkola) nie realizowały zadań ukierunkowanych na pomoc Romom. Urząd miał jedynie szacunkowe rozeznanie o liczbie mieszkańców należących do mniejszości romskiej oraz o potrzebach tej społeczności. Bierną postawę w tym zakresie prezydent Piotrkowa Trybunalskiego uzasadniał brakiem obowiązku ujawnienia przez mieszkańca gminy swojego pochodzenia, tj. przynależności do danej mniejszości etnicznej.
Wg NIK pasywna postawa Urzędu Miasta w Piotrkowie Trybunalskim wynikająca z nieidentyfikowania problemów mniejszości romskiej jako problemów wspólnoty samorządowej, przejawiała się również zaniechaniem pozyskania, przeznaczonej specjalnie dla Romów, rządowej pomocy, jaką była dodatkowa subwencja oświatowa dla dzieci pochodzenia romskiego w wysokości ok. 7,7 tys. zł na każdego romskiego ucznia rocznie. Po zwiększeniu część oświatowa subwencji wyniosłaby ok. 12,9 tys. zł na jednego ucznia romskiego. Środki te można było wykorzystać m.in. na zatrudnienie asystentów edukacji romskiej, nauczycieli wspomagających, czy na zajęcia wyrównawcze i dodatkowe dla dzieci romskich. NIK podkreśla, że zatrudnianie asystentów romskich w szkołach, w których uczą się dzieci romskie, służy przede wszystkim podwyższeniu niskiej frekwencji tych uczniów i pomocy w realizacji obowiązków szkolnych. Z założenia asystentami romskimi mieli zostać Romowie obdarzeni zaufaniem lokalnych społeczności. Do obowiązków asystenta należały również budowa dobrego kontaktu między rodzicami uczniów a szkołą, informowanie rodziców o przebiegu nauki, a także kontrola frekwencji uczniów i postępów w nauce.
Jak informuje Izba, prezydent Piotrkowa Trybunalskiego zadeklarował przeprowadzenie działań w celu oszacowania potrzeb społeczności romskiej oraz zobowiązał dyrektorów szkół do zweryfikowania liczby uczniów romskich.
Aby uzyskać lepszy obraz tego, w jaki sposób miasto wywiązuje się ze swoich powinności wobec Romów, postanowiliśmy porozmawiać z doradcą prezydenta miasta Grzegorzem Adamczykiem, który w zakresie swoich obowiązków ma również współpracę ze społecznością romską.
Na początku spróbowaliśmy ustalić, z jak liczną grupą mamy do czynienia. Nie było to łatwe. Dlaczego? - Ciężko określić liczbę, bo wśród mieszkańców Piotrkowa narodowości romskiej istnieje migracja - tłumaczy nam Adamczyk. - Wciąż się przemieszczają. Część osób sezonowo wyjeżdża za granicę, część stamtąd wraca, a część nie. Szacujemy, że jest ich ok. 150. A dlaczego jedynie szacujemy? Bo nie ma obowiązku podawania, jakiej narodowości kto z nas jest. Przykładowo, mieszkaniec Piotrkowa narodowości romskiej, nie musi tego faktu nigdzie wpisywać, nie musi o tym nikogo informować. Dotyczy to zarówno osób dorosłych, jak i uczniów piotrkowskich szkół.
Doradca prezydenta Piotrkowa nie chce komentować wyników raportu NIK. Zaznacza, że sprawami społeczności romskiej w mieście zajmuje się od kilku miesięcy. - Mam nadzieję, że sytuacja się poprawi, skoro - jak wynika z kontroli - nie była najlepsza - dodaje.
Na jaką pomoc Romowie mogą liczyć? Nasi urzędnicy złożyli właśnie do wojewody wniosek o dofinansowanie remontu mieszkań, w których mieszkają członkowie tej społeczności. Miasto wystąpiło o 80 tys. zł, wkład własny to 36 tys. - Mamy nadzieję, że wkrótce - we współpracy z TBS-em - ruszymy z remontami - mówi Adamczyk.
Co jeszcze? Urzędnicy współpracują nie tylko z TBS-em, ale przede wszystkim z MOPR-em, a także ze Stowarzyszeniem na Rzecz Społeczności Romskiej Zefiryn. - Myślę, że powinniśmy się skupić przede wszystkim na poprawie warunków bytowych piotrkowskich Romów. Jeśli chodzi o pracę, to... ci piotrkowianie niechętnie ją podejmują. Większość z nich żyje z zasiłków, z pomocy społecznej - przyznaje Adamczyk. - Większość jest na emeryturach, na rentach, niezdolna do pracy. Naprawdę ciężko nakłonić Romów do pracy.
Udaje się za to na bieżąco monitorować to, czy romskie dzieci realizują obowiązek szkolny. - Ani dyrektorzy, ani pedagodzy szkolni nie zgłaszają większych problemów - mówi Adamczyk.
Problem jednak w tym, że kobiety kończą swoją edukację dość wcześnie. Biorąc pod uwagę fakt, że wydawane za mąż są często w wieku ok. 15 lat, nie zdążą skończyć nawet gimnazjum.


Zainteresował temat?

4

22


Zobacz również

Komentarze (47)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość 21 ~gość 21 (Gość)21.11.2015 17:27

Jeszcze uchodźców islamskich brakuje do tego towarzystwa to dopiero sie zacznie burdel w miescie .Wywalic z kraju boi darmozjadów nikt utrzymywał nie bedzie

150


a do roboty ~a do roboty (Gość)21.11.2015 15:48

A co to ich kraj???Nic tylko brać i brać.

190


Gość ~Gość (Gość)21.11.2015 17:08

Jakie obowiązki do roboty niech sie wezmą a nie chodzą po ulicach i od ludzi kasę wyciągają

180


Kontestator ~Kontestator (Gość)21.11.2015 16:53

Ci, którzy chcieli, to już dawno się zaadoptowali. Reszta, to leserzy i złodzieje. Gdyby Polak nie posyłał dziecka do szkoły, to ukarany byłby grzywną, w przypadku braku kasy do odsiadki, a przy recydywie pozbawieniem praw rodzicielskich. A tu co??? NIC!!! Jakie dodatkowe pieniądze? Zmusić do roboty! Starym i chorym pomóc trzeba, ale zacząć od sprawdzenia, czy nie da się wyegzekwować alimentów od Ich dzieci. Jeśli nie chcą pracować, to powsadzać za zadłużenie alimentacyjne do więzienia. Dlaczego w Polsce prawo jest inaczej stosowanie do Polaków, a inaczej do wszelkiej maści mniejszości w tym do Cyganów (sami siebie tak nazywają)? Bo chodzą po ulicach z nożami w kieszeniach? To odebrać Im te noże i przetopić na kajdanki!

180


Leito ~Leito (Gość)21.11.2015 16:52

Aż obsmarkałem monitor, laptopa i o mało się nie zadławiłem zobaczywszy ten pasjonujący nagłówek!!

110


daleko do Europy ~daleko do Europy (Gość)21.11.2015 16:51

moja siostra ma syna na wychowaniu - pracuje w piekarni całe noce - dostaje za to 600 zł - nie ma siły już żyć...z opieki społecznej dostaje 150 zł miesięcznie + pare kg mąki i cukru raz na dwa miesiące - chodzi po ulicy i zbiera suche patyki które wiatr strącił z drzew aby chociaż na chwilę rozgrzać piec...to jest POLSKA dla POLAKÓW - głównie dla samotnych matek a Romom i uchodźcom dajcie po 1000euro...+ mieszkanie...

160


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)21.11.2015 16:32

Romowie przez kilkaset lat nie potrafili się dostosować do naszych standardów ani się zintegrować, chociaż są tego samego wyznania. Pomimo tego lewactwo wciąż głośno trąbi, że świetnie zintegrują się z nami ciapaci i będą pracować na nasze emerytury.

Cytuję:
Wg NIK pasywna postawa Urzędu Miasta w Piotrkowie Trybunalskim wynikająca z nieidentyfikowania problemów mniejszości romskiej jako problemów wspólnoty samorządowej, przejawiała się również zaniechaniem pozyskania, przeznaczonej specjalnie dla Romów, rządowej pomocy, jaką była dodatkowa subwencja oświatowa dla dzieci pochodzenia romskiego w wysokości ok. 7,7 tys. zł na każdego romskiego ucznia rocznie. Po zwiększeniu część oświatowa subwencji wyniosłaby ok. 12,9 tys. zł na jednego ucznia romskiego. Środki te można było wykorzystać m.in. na zatrudnienie asystentów edukacji romskiej, nauczycieli wspomagających, czy na zajęcia wyrównawcze i dodatkowe dla dzieci romskich. NIK podkreśla, że zatrudnianie asystentów romskich w szkołach, w których uczą się dzieci romskie, służy przede wszystkim podwyższeniu niskiej frekwencji tych uczniów i pomocy w realizacji obowiązków szkolnych.


Dawajcie każdemu po stówce dziennie za przychodzenie do szkoły, to się frekwencja poprawi. W Kretynolandzie jedna kretyńska decyzja w tą czy w tamtą nie robi wielkiej różnicy.

nieroby.jpg
sposobnazarobek.jpg

50


q ~q (Gość)21.11.2015 15:51

to niech wyemigrują do Niemiec

190


JLB ~JLB (Gość)21.11.2015 15:48

Ale jakie obowiązki , oni nie pracują z wyboru ani grosza im nie można dawać

190


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat