Piotrków: Nowa biblioteka - nie wiadomo kiedy

Strefa FM Piątek, 05 lutego 20106
Miała kosztować 46 milionów i być jedną z najważniejszych piotrkowskich inwestycji. Miasto liczyło na 85-cioprocentowe dofinansowanie ze środków unijnych. Okazało się jednak, że odpowiedni wniosek nie trafił do Ministerstwa Kultury i pieniądze powędrowały do innego miasta. Czy zatem doczekamy się nowej biblioteki w Piotrkowie? Na to pytanie odpowiadała dziś w programie O TYM SIĘ MÓWI Jolanta Kopeć, kierownik Biura Partnerstwa i Funduszy Urzędu Miasta w Piotrkowie.

- Biblioteka będzie, ale na pytanie, kiedy będzie, nie potrafię w tej chwili odpowiedzieć, ponieważ jest to duże i kosztowne przedsięwzięcie, więc jej budowę uzależniamy od środków zewnętrznych. Boleję nad tym, że nie ma obecnie konkursu. Rzeczywiście we wrześniu 2008 roku był konkurs ogłoszony przez ministra kultury na otrzymanie maksymalnego dofinansowania do naszej biblioteki w wysokości 85 procent, a właśnie na takie dofinansowanie liczyliśmy i takie dofinansowanie znalazło się w naszych dokumentach finansowych - powiedziała Jolanta Kopeć. Okazało się jednak, że dofinansowanie miało być o wiele mniejsze, dlatego miasto zrezygnowało z udziału w ministerialnym konkursie. Magistrat liczył na jego kolejną edycję, tej jednak nie było i budowa biblioteki w Piotrkowie nie ruszyła.

 

- Gdybym wtedy potrafiła przewidzieć, że przez najbliższe 2 lata nie będzie ogłoszony żaden konkurs, to być może inaczej prowadzilibyśmy nasze rozmowy. Nie jesteśmy przecież zainteresowani sabotowaniem naszych własnych działań i marnowaniem naszej ciężkiej pracy, którą włożyliśmy w przygotowanie tego wniosku. Zanim podjęliśmy decyzję, że rezygnujemy ze złożenia tego wniosku, po pierwsze upewniliśmy się, że są przygotowane wytyczne, które pozwolą nam uzyskać dofinansowanie w wysokości 85 procent, a po drugie dowiedzieliśmy się w ministerstwie, że w drugim kwartale 2009 roku będzie ogłoszony konkurs. Informacja o tym, że konkursu nie będzie pojawiła się mniej więcej w drugim kwartale 2009 roku - wyjaśniała kierownik Biura Partnerstwa i Funduszy.

 

Przypomnijmy, że na projekt budowy biblioteki miasto wydało ponad milion złotych, jeśli nie zostanie on zrealizowany, trafi do szuflady. A po książki będziemy chodzić nadal do zabytkowego budynku przy ul. Jerozolimskiej.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (6)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

wiktor ~wiktor (Gość)06.02.2010 22:38

Pani Kopeć bezpośrednio podległa sekretarzowi- oczywiście wspólnie to zepsuli (ona więcej czasu spędza u nego niż u siebie).

00


dzony ~dzony (Gość)06.02.2010 08:59

Tą sprawą powinien zająć się prokurator,no chyba ,że to też znajomek Pobożnego.

00


anty ~anty (Gość)05.02.2010 16:15

Ręce opadają. Brawo!!! I niech mi ktoś powie, że urząd pod rządami Pana Chojniaka dobrze pracuje.
Milion złotych poszło do kosza. A przecież taki projekt niedługo straci ważność i trzeba będzie znowu wydac milion.
Możemy zapomnieć o bibliotece. Brawo!

00


MARKPIO ~MARKPIO (Gość)05.02.2010 15:47

Izrael niech dofinansuje..to może się przeniesiemy?

00


zet ~zet (Gość)05.02.2010 15:03

naiwne tłumaczenie ze nie przewidzieli ze nie ebdzie konkursu. to tak jak bym ja planował swoje zycie zakładajac ze za rok o tej porze roku wygram szóstke w totka . porazka.

00


Tolek ~Tolek (Gość)05.02.2010 14:42

Słuchałem dzisiejszej audycji. Ze strony Miasta upadek - przecież od tego są nieroby aby załatwiac fundusze unijne.
Od tego są a jak im nie pasuję to won -

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat