- Przypominamy pamięć dyplomatów polskich. Chcemy przypomnieć, że na bycie w rodzinnej Europie pracowało wielu, wielu ludzi dzisiaj częściowo zapomnianych. Jedną z takich postaci jest Józef Beck. Wiedza na temat tej postaci jest znikoma i nasiąknięta stereotypami. W tym roku obchodzimy rocznicę urodzin i śmierci Becka, więc wydaje nam się, że jest to postać warta przypomnienia – podkreśla prof. dr hab. Arkadiusz Adamczyk z piotrkowskiej filii UJK.
B. minister spraw zagranicznych II RP Józef Beck jest ostatnio krytykowany w publikacjach książkowych a także wydawnictwach prasowych w związku z prowadzoną przez siebie polityką w drugiej połowie lat 30-tych. Zdaniem Piotra Zychowicza należało dogadać się z Hitlerem i wspólnie zaatakować ZSRR. Jest to kontynuacja tezy Jerzego Łojka, który zawarł ją m.in. w książce „Agresja 17 września”.
- Wydaje się, że mocno brakuje niektórym badaczom wyobraźni. Proszę dzisiaj zwrócić uwagę, czy możliwe byłoby wytłumaczenie polskiej opinii publicznej dokonania podziału Ukrainy między Polskę i Rosję. Mniej więcej jest to ta sama waga problemu. Pójście z Niemcami nie mieściło się w ogóle w kanwie polskiej polityki nie mówiąc już o akceptacji polskiej opinii publicznej – ripostuje prof. Adamczyk.
Podczas konferencji naukowcy mówią m.in. o tak ważnych w polskiej historii dyplomatach jak Tadeusz Romer czy August Zalewski, prezydent RP na Uchodźstwie. (aw)