Budowa nowej kaplicy rozpoczęła się dokładnie na początku marca. Pierwsza ciężarówka na plac u zbiegu ulic Polnej i Kostromskiej w Piotrkowie dojechała 29 lutego. Wtedy przywieziono deski. Reszta, czyli ściany boczne oraz dach, dojechały nieco później. Piotrków kaplicę otrzymał z Łasku, gdzie służyła wiernym przez 13 lat.

- Wykańczamy jeszcze wnętrze. Trwają też prace przy instalacji elektrycznej. Na koniec kaplica zostanie pomalowana. Jeszcze trochę pracy zostało. Nie mamy wyjścia i na 29 kwietnia zdążyć musimy - mówi ksiądz Tomasz Bartczak, proboszcz powstałej przed kilkoma miesiącami parafii pod wezwaniem błogosławionego Jana Pawła II.
Pierwsza msza święta odprawiona zostanie właśnie 29 kwietnia w samo południe. - Ksiądz arcybiskup odprawi mszę, poświęci kaplicę i... niech ona nam służy do czasu, kiedy wybudowany zostanie nowy kościół - mówi ks. Bartczak.

Dziś nowa świątynia jest jeszcze na etapie projektowania. - Doświadczenie uczy, że kościoły średnio buduje się 10 lat. Szybciej się tego zrobić nie da. Wiadomo, że kościół to nie jest mały obiekt, chociaż ten nasz nie będzie zbyt wielki - dodaje proboszcz najmłodszej parafii w mieście.

AS