Królowa strzelczyń poprzedniego sezonu otworzyła wynik spotkania już w 40 sekundzie. Chwilę później na 2:0 podwyższyła rzutem z dystansu Jewgienija Knoroz. Jak się później okazało Piotrcovia nie oddała już prowadzenia do końca spotkania. Do przerwy gospodynie prowadziły 16:14.
W drugiej połowie Piotrcovia szybko powiększyła swoją przewagę. Kiedy po kolejnej bramce Wypych w 40. minucie było aż 24:16 stało się jasne, że nasze zawodniczki zainkasują dwa punkty.
- Zagraliśmy niezłe zawody, ale podobnie jak kilka dni temu we Wrocławiu mogliśmy szybciej osiągnąć przewagę, której rywal nie byłby w stanie zniwelować. Cieszy postawa rekonwalescentek: Joanny Wagi i Agnieszki Tydy. Na pewno będziemy szukać punktów w kolejnych spotkaniach gdyż moim zdaniem zajmujemy niskie miejsce w tabeli w stosunku do tego co Piotrcovia prezentuje - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec zwycięskiej drużyny Stanisław Mijas.
MKS Piotrcovia - Start Elbląg 29:25 (16:14)
MKS Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Rol 4, Mijas 2, Tyda 5, Olejnik, Mielczewska, Waga 1, Cieślak, Wypych 10, Szafnicka 2, Knoroz 5.
Trener: Stanisław Mijas
Kary: 4 min
- 77 bramek w Kielcach. Piotrkowianin przegrał z Industrią Kielce
- Remisy Concordii i Polonii. Koniec rundy jesiennej
- Zmarł Jerzy Noszczak, były trener piłkarek ręcznych Piotrcovii
- Piotrkowianka z medalem mistrzostw świata!
- Porażka piłkarek ręcznych Piotrcovii w Gnieźnie
- ALPN. Kto zagra w I, a kto w II lidze?
- Sukces zapaśników AKS w Wałbrzychu
- Ważna wygrana Polonii z Ceramiką Opoczno
- Trzecie zwycięstwo Piotrcovii w Orlen Superlidze