Około godziny 19.00 na ulicy Niemcewicza policjanci zauważyli spacerujące samotnie dziecko. 6-letnia dziewczynka powiedziała policjantom, że opiekę nad nią miała pełnić babcia mieszkająca na ulicy Konstytucji 3 Maja. Jednak kobieta ponoć spożywała alkohol i nie interesowała się wnuczką, więc dziewczynka wyszła z mieszkania i szła do matki do pracy. Pod wskazanym przez dziecko adresem stróże prawa zastali 52-letnią babkę dziecka. Okazało się, że miała 2,4 promila alkoholu w organizmie. Dalszą opiekę nad dzieckiem przejęła trzeźwa matka. Sprawę babki będą wyjaśniać tomaszowscy policjanci.