- Miód jest zasklepiony w połowie, co oznacza, że jest gotowy do wybierania. Trzeba go odsklepić z jednej i drugiej strony, a potem odwirować. Siłą odśrodkową miód spada na ścianki wirówki przez sitko. Potem rozlewanie do słoików i ... konsumpcja – tłumaczył Piotr Robaszek.
- Wiemy doskonale, jak ważne są pszczoły dla ekosystemu, dla funkcjonowania przyrody i dla życia ludzi. Świetnie zdają sobie z tego sprawę Europejczycy w innych krajach – podkreślał z kolei prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak.
Ponowne zasklepienie ramki może nastąpić w ciągu dwóch najbliższych tygodni. To oznacza, że pszczoły mogą zapewnić porządne zaopatrzenie na zbliżające się Święto Miodu w Piotrkowie, które – przypomnijmy – odbędzie się 23 lipca.
fot. MJ