W pierwszych minutach tego spotkania wynik oscylował wokół remisu. Pod koniec pierwszej części meczu Piotrcovia przejęła inicjatywę, najpierw bramkę zdobyła Katarzyna Sobińska, potem wspaniałymi interwencjami popisała się doskonale dysponowana tego dnia Daria Opelt, a następnie do bramki zespołu z Chorzowa trafiły kolejno Monika Kopertowska i Stefka Agova, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 15:11. Ostatecznie ta część meczu zakończyła się wynikiem 16:12.
Po przerwie Piotrcovia utrzymywała kilkubramkową przewagę, która po 50 minutach gry wynosiła nawet siedem bramek, wydawało się, że tak dużej zaliczki nie da się roztrwonić, tymczasem zespół z Chorzowa konsekwentnie zaczął odrabiać straty, w 57. minucie różnica pomiędzy obydwoma zespołami wynosiła już tylko dwie bramki, w dodatku czerwoną kartę ujrzała Monika Kopertowska, dwuminutową karą została też ukarana Alina Nowak, a Stefka Agova nie zdołała wykorzystać rzutu karnego, tymczasem kolejną bramkę zdobyła skrzydłowa zespołu z Chorzowa Monika Migała, doprowadzając tym samym do remisu 23:23. W 59. minucie zespół z Chorzowa wyszedł na prowadzenie, tym razem Darię Opelt pokonała Marlena Lesik. Piotrcovia rzuciła się do ataku, ale Agata Rol nie zdołała go wykończyć, chorzowianki potem też straciły piłkę, ale Piotrcovia nie zdążyła już wyrównać i przegrała ten wydawałoby się wygrany mecz.
- Nie wiem co się stało, przegraliśmy teoretycznie wygrany mecz. W końcówce dziewczynom zabrakło chyba trochę koncentracji. Jeżeli to byłby mecz, w którym wynik cały czas wynik oscylowałby wokół remisu, to nie miałbym pretensji, ale przecież prowadziliśmy kilkoma punktami. To niebywałe, liczyliśmy co najmniej na remis, tymczasem to zespół z Chorzowa zgarnął pełną pulę. Bardzo mi przykro – powiedział po meczu załamany Sławomir Kamiński, trener Piotrcovii.
- Chyba za szybko uwierzyłyśmy w zwycięstwo, w pewnym momencie totalnie się pogubiłyśmy. Pod koniec zabrakło osoby, która nieco uspokoiłaby grę. Wszystkie chciałyśmy, ale chyba za bardzo – podsumowała skrzydłowa piotrkowskiego zespołu Agata Rol.
Po trzech kolejkach Piotrcovia zajmuje 7. miejsce w tabeli PGNiG Superligi, w następnej kolejce, 24 września, piotrkowski zespół zmierzy się z wicemistrzem Polski KGHM Metraco Zagłębie Lubin.
MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. 23:24 (16:12) KPR Ruch Chorzów
MKS Piotrcovia Piotrków Tryb.:Opelt - Agova 7, Kopertowska 6/1, Sobińska 4, Rol 2, Kucharska 2, Piecaba 2, Jałoszewska, Nowak.
KPR Ruch Chorzów: Montowska, Ciesiółka, Krupa - Pieniowska 6, Lesik 5, Migała 4, Piotrkowska 4/2, Belmas 3, Sadowska 1/1, Jasinowska 1, Rodak, Krzymińska, Masłowska, Sucheta, Ważna.