Problem jest na tyle duży, że kierowcy boją się parkować w tym miejscu swoje pojazdy. Pozostawienie tam samochodu wiąże się z późniejszym ryzykiem ukąszenia przez osy, które mogą być szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób dotkniętych alergią na ich jad. Wzmożona aktywność owadów może być spowodowana wydzielaniem soków przez rosnące przy parkingu drzewo, na co zwracają uwagę mieszkańcy.
Z tego, co mi wiadomo, to sąsiada zaatakowała jedna z os i ugryzła go w palec, gdy chciał wsiąść do swojego auta. Jest ich mnóstwo pod drzewem, które znajduje się zbyt blisko parkingu. Z jego gałęzi leci sok i zwabia je na oblepione nim samochody – mówił mieszkający na osiedlu mężczyzna.
Co zrobić w przypadku gdy osy bądź szerszenie zagnieżdżą się w pobliżu ludzi? Na prywatnym terenie należy wezwać firmę dezynsekcyjną, natomiast w miejscach publicznych można zgłosić się sprawę na numer alarmowy 112.
Tekst i fotografie: Mikołaj Dędek, Jan Ferlack