Zmarłego wspomina Mariusz Staszek, przewodniczący Rady Miasta w Piotrkowie.
To bardzo dobry człowiek, który kojarzy mi się zawsze z ciepłem płynącym od niego, ale też wewnętrzną radością i wspomaganiem innych. Bardzo dobry samorządowiec, osoba która w swoim życiu wiele oddała, aby pomóc innym - mówi przewodniczący Rady Miasta w Piotrkowie Mariusz Staszek.
Uroczystości pogrzebowe zostały odprawione w kaplicy cmentarnej w Piotrkowie, po której odprowadzono zmarłego na miejscowy cmentarz rzymskokatolicki. Mowę pogrzebową wygłosił Krzysztof Chojniak, były prezydent Piotrkowa.
Stając dziś przy grobie pana prezydenta Adama Karzewnika, uświadamiamy sobie, że zamyka się karta życia i dzieła obywatela naszego grodu. Karta tak rzetelnie zapisana miłością do najbliższych, miłością do naszego miasta, miłością do Polski i Kościoła. Przywołujemy w ten bolesny czas rysy charakteryzujące postawę pana prezydenta. Zawsze będziemy nosić w sercu wdzięczność za jego sumienność, uczciwość, rzetelność, pracowitość, wysoką kulturę osobistą, fachowość, cierpliwość, wrażliwość na potrzeby innych, mądrość i skromność. Będziemy nosić w sercu po prostu ludzką dobroć, ludzką szlachetność. Świętej pamięci pan prezydent Adam Karzewnik pozostawia nam wzorzec osobowy zaangażowania między innymi w pracę samorządu terytorialnego. Każdy, kto chce uczciwie służyć swym mieszkańcom, ma wielką pomoc w tym przykładzie jaki pozostawia nam nasz przyjaciel. Dziś, dziękując tobie panie prezydencie za piękną służbę, żegnamy cię z bólem, ale jako ludzie Kościoła ufamy, że będziesz wstawiał się za naszym miastem, by nigdy nie brakło mu ludzi wielkiego formatu - mówił były prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak.
Adam Karzewnik zmarł w nocy z 22 na 23 lipca. Miał 73 lata.
*