Na ogrodzonym osiedlu od roku nie działają bramy

Piątek, 06 marca 202036
Od blisko roku na ogrodzonym osiedlu u zbiegu ulic Działkowej i Sulejowskiej, zarządzanym przez TBS, nie działają bramy automatyczne. Problem zgłosił mieszkaniec miasta, który twierdzi, że zarządca nic w tej sprawie nie robi.

Ładuję galerię...

Na miejscu przekonaliśmy się, że rzeczywiście 2 z 3 bram były otwarte na oścież, a ostatnia zamknięta na opaskę zaciskową, bez możliwości jej normalnego użytkowania. O sprawę zapytaliśmy mieszkańców osiedla.


- Problemy zaczęły się tak naprawdę od samego początku, odkąd to ogrodzenie powstało. Psują się notorycznie, a teraz od około roku są otwarte całkowicie. Tak naprawdę wszyscy mogą tu wejść, wszyscy mogą tu zaparkować, więc czemu tak naprawdę ma służyć całe to ogrodzenie? My nie wiemy... Ponieśliśmy koszt, faktycznie sami chcieliśmy to ogrodzenie, ale nie po to, żeby to wyglądało tak jak w tym momencie wygląda – mówi mieszkanka. - W godzinach wieczornych, kiedy wraca się z pracy, nie ma już gdzie auta postawić, bo wszyscy z całej okolicy stawiają swoje samochody na naszym parkingu. Ludzie z całego miasta podjeżdżają tutaj i wyrzucają śmieci z innych posesji, a my za to płacimy... – dodaje inny.


O skomentowanie sytuacji zwróciliśmy się do zarządcy osiedla, Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Muszę potwierdzić, że jest rzeczywiście problem, ponieważ nieumiejętnie są te bramy użytkowane. Dochodzi również do dewastacji i od kilkunastu miesięcy mamy problem, notorycznie je naprawiamy. Natomiast mieszkańcy, muszę tutaj wyprowadzić ich z błędu, płacą czynsz, nie płacą za bramy. W tej chwili szukamy wykonawcy, natomiast w ubiegłym roku nie znaleźliśmy chętnego, który wymieniłby je nam. W tym roku na pewno dokonamy ich naprawy – mówi Elżbieta Sapińska, prezes TBS. - A jeśli chodzi o pojemniki na śmieci, to jest problem w całym mieście. To wynika z ilości śmieci i częstotliwości ich wywozu, więc to na pewno nie jest sprawa naprawy bramy, bo jest to problem szerszy.


Prezes Sapińska mówi, że problem prawdopodobnie wynika z zastosowania nieodpowiednich siłowników w bramach i powinien zostać rozwiązany w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.


Zainteresował temat?

2

2


Zobacz również

Komentarze (36)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)08.03.2020 14:14

Siłowniki były z demobilu.

10


Maria Teresa2 ~Maria Teresa2 (Gość)08.03.2020 10:57

Polecam zainteresować się tym, co dzieje się przy blokach Źródlana 64 i 64a. Grupa "mieszkańców" dewastuje bloki i otoczenie, dzieciaki puszczone samopas niszczą wszystko, co tylko można. Drapanie i mazanie ścian, klatek na zewnątrz i wewnątrz, niszczenie resztek zieleni, wywlekanie śmieci ze śmietników i rozrzucanie ich po okolicy. Rodzice nazywają to kreatywnością dzieci. Ci, którym to przeszkadza muszą siedzieć cicho, bo inaczej coś może stać sie np. z ich samochodami. Zero szacunku dla "wspólnej własności".

50


gość ~gość (Gość)07.03.2020 17:27

Racja, w związku z montażem ogrodzenia i bram, wszyscy mieszkańcy mieli zwiększone czynsze. Dodatkowo nie zostało to podzielone na ilość mieszkających osob w danym lokalu, tylko od metrażu.Nikt z mieszkańców nie niszczy celowo bram,ponieważ do tej pory za to płacą.Brama jak i ogrodzenie jest slabej jakości,Psula się od początku, notorycznie było to zgłaszane. Zarządca do dzisiaj nic z tym nie zrobil.

50


ex piotrkowiak ~ex piotrkowiak (Gość)07.03.2020 11:13

2 miesiące na wymianę siłowników? TBS to potrafi, ho ho.
A tak na marginesie, to odebranie zarządu TBS-owi jest równie potrzebne jak zmiana prezydenta miasta. Inaczej nic się nie zmieni, i będzie gorzej.

60


bez sensu ~bez sensu (Gość)06.03.2020 11:06

Te bramy to jakaś porażka. Mieszkańcy chcieli ogrodzenie, zgodzili się na większy czynsz (żeby pokryć koszty montażu i użytkowania) - więc ponoszą koszty tego niedziałającego ogrodzenia. Poza tym kto montuje teraz ogrodzenia na osiedlach bez możliwości otworzenia ich domofonem bezpośrednio z mieszkania? Jak ktoś do mnie przyjeżdżał (rok temu, bo teraz ogrodzenie jest otwarte) to musiałem z kluczem biec żeby mu otworzyć bramę. Paranoja.

136


gość ~gość (Gość)07.03.2020 08:18

Pani Prezes TBS nie pamięta ,że koszt bram i ogrodzenia został doliczony do czynszu i spłacany przez lokatorów.

60


gość ~gość (Gość)07.03.2020 06:08

Mieszkałem na tym pato osiedlu. Ludzie ewastuja te bloki.

50


gość ~gość (Gość)06.03.2020 12:58

One działały te bramy, tylko jakiś obuz zepsuł.

120


gość ~gość (Gość)06.03.2020 23:52

Sami znawcy ;-) Bramy nie działają bo napędy były wadliwie zainstalowane , to można sprawdzić, firma która wygrała przetarg dała za dampingową cenę najgorszy szajs, każdy element jest od czego innego, nawet piloty to chińskie zamienniki, większości naszych sąsiadów się już porozlatywały, firma Totman naciągnęła TBS na dużą kasę i wmówiła że są nieprawidłowo użytkowane . Oszulała nas wszystkich o to taką noeuczciwą firmę powinno się ścigać, pozdrawiam mieszkaniec osiedla

10


gość ~gość (Gość)06.03.2020 23:18

Wkrótce nie będzie zamkniętych osiedli z bramami i furtkami więc dajcie sobie spokój z naprawą.

31


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat