Zdaniem Wiesławy Łuczak, skarbnika miasta - o ile w budżecie centralnym obędzie się bez przykrych niespodzianek, to miejska kasa też nie będzie zagrożona.
- Naszą rolą jest monitorowanie i analiza, reagujemy zmianami, które przedkładamy co miesiąc i podejmujemy wszelkie działania, aby te plany były jak najbardziej realistyczne. Jednak wszystko się może zdarzyć, bowiem był taki rok kiedy budżet państwa stracił płynność finansową i nie wypłacił miastom, powiatom i gminom dotacji, chociaż się należały. Nie otrzymano do końca roku tych pieniędzy. Myślę, że po tej korekcie uda się tę dziurę załatać i nie będzie już żadnych niespodzianek w płynności budżetu państwa. My jesteśmy mocno związani z budżetem państwa i każdy poślizg to kilka milionów, które mogą spowodować problem. Myślę, że jeżeli nic takiego się nie zdarzy to możemy spać spokojnie – mówi Wiesława Łuczak.
(Strefa FM)