Co najmniej od kilku miesięcy prezes piotrkowskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej Stanisław Sipa zabiegał o to, żeby na Stadionie Miejskim Concordia zorganizować mecz narodowych reprezentacji. Takie spotkanie po raz ostatni odbyło się tam 1 kwietnia 2014 roku, młodzieżowa reprezentacja Polski (U-18) zremisowała wówczas z reprezentacją Finlandii 3:3. Za kilkadziesiąt dni w tym samym miejscu mogłyby się zmierzyć kobiece reprezentacje młodzieżowe Polski i Ukrainy. Ostatecznie spotkanie odbędzie się jednak w innym mieście.
- W tym roku nasz gród trybunalski świętuje 800-lecie istnienia, poza tym 25. rocznicę powstania świętuje też nasze radio Strefa FM. Żeby uczcić te jubileusze, poprosiliśmy działaczy Polskiego Związku Piłki Nożnej o przyznanie nam organizacji meczu piłkarskiego na szczeblu reprezentacji. Niedawno dostaliśmy zgodę na organizację meczu Polska-Ukraina, w którym miały się zmierzyć młodzieżowe reprezentacje kobiet (U-16), ale ze względu na remont płyty mecz odbędzie się w Bełchatowie. Obiekt, na którym ma być rozgrywany taki mecz musi spełniać odpowiedni wymogi UEFA, piotrkowski stadion ich nie spełnia - powiedział Stanisław Sipa.
Mecz Polska - Ukraina będzie jednym z kilku pojedynków rozegranych w naszym województwie w ramach turnieju, w którym wezmą udział jeszcze Norwegia i Słowacja. Młode piłkarki miały rywalizować na stadionach w Aleksandrowie Łódzkim, Bełchatowie, Łodzi i Piotrkowie, aby jednak możliwe było rozgrywanie jakichkolwiek spotkań tej rangi na tym ostatnim obiekcie, niezbędny jest remont płyty, która jest krzywa. Różnica poziomów w najwyższym i najniższym miejscu wynosi aż kilkadziesiąt centymetrów.
- Nie od dziś wiadomo, że ta płyta wymaga gruntownego remontu, pierwsze sygnały pojawiły się już kilka lat temu. Kiedyś remont płyty opierał się przede wszystkim na jej wałowaniu i teraz na skutek mrozu i deszczu, a także zabiegów aeracyjnych, które przeprowadzamy tam kilka razy w roku, ten problem się uwypuklił. Różnica pomiędzy najwyższym a najniższym punktem na płycie wynosi 42 centymetry, a to nie pozwala nam na zweryfikowanie tego boiska nawet na potrzeby IV ligi. Chcemy przeprowadzić ten remont najszybciej, jak to możliwe, musimy całkowicie zerwać nawierzchnię, a potem zmienić strukturę gruntu. Te prace będą kosztować około 100 tysięcy złotych, ale dzięki temu w innych miastach będą nam tej płyty zazdrościć. Boisko po remoncie będzie większe i zostanie przystosowane do wymogów najwyższej klasy rozgrywkowej - powiedział Leszek Heinzel - dyrektor OSiR w Piotrkowie Trybunalskim.
Remont rozpocznie się w pierwszej połowie kwietnia i ma się zakończyć w czerwcu, a być może już dwa miesiące później odbędzie się tam jednak jakiś mecz międzypaństwowy. Działacze zabiegają bowiem o organizację kolejnego, ale jak podkreśla prezes Stanisław Sipa, chętnych do organizacji podobnych spotkań jest wielu, dlatego nie wiadomo, czy się to uda.