Do tego tragicznego zdarzenia doszło w piątek, 11 września ok. godz. 14 na terenie posesji przy ulicy Klonowej w Woli Moszczenickiej w naszym powiecie. - 44-latek, wzburzony rodzinną awanturą, chwycił stojącą na półce butelkę z rozpuszczalnikiem i polał ciało swojej konkubiny. Podpalił kobietę od niedopałka. Oprawca wystraszony sytuacją uciekł – informuje policja. Policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu przez lekarza pogotowia, który zabierał ciężko ranną kobietę do szpitala. 35-latka ma poparzone: głowę, twarz, klatkę piersiową, ręce, górne drogi oddechowe, w sumie 45% powierzchni ciała.
Kilkanaście minut od zdarzenia 44-latek został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji w Wolborzu. Był trzeźwy.
Jak poinformował nas w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie, Mariusz P. usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa. - Działał z zamiarem bezpośrednim - usiłował dokonać zabójstwa. Kobieta doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jej zdrowie i życie było zagrożone – mówi Sławomir Mamrot.
Sprawca został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.