W manifestacji na ulicach miasta wzięli udział pracownicy m.in. Betransu, Rambu, Bestgumu i MegaSerwisu. Pracownicy ostatniej firmy otrzymali propozycję obniżki dotychczasowych zarobków do poziomu najniższej krajowej.
Protest przeszedł pod bełchatowski Sport Hotel, gdzie odbywała się konferencja dotycząca przemysłowej przyszłości regionu. Manifestanci domagali się aby wyszły do nich władze miasta, przedstawiciele rządu lub PGE. Do tego jednak nie doszło.