Majowe wybory. Tragifarsa czy przestępstwo?

Kraj Wtorek, 31 marca 2020126
Prawie 80 proc. Polaków jest przeciwnych wyborom w maju. Koszty polityczne „wyborów po trupach” będą dramatycznie rosły wraz ze wzrostem liczby ofiar epidemii.
FOTER FOTER

Można przewidywać, że do urn 10 maja pójdzie kilkanaście procent zdeterminowanych wyborców. A ponieważ PiS to nie przekonanie polityczne, lecz wiara, będą to głównie jego wyznawcy. Wybory 10 maja nie będą ani wolne, ani równe, ani powszechne.
Opozycja musi stanąć po stronie ludzi, przeciw szaleństwu władzy. W warunkach epidemii wyborów i tak nie wygra, a zdobędzie silny mandat, by podważyć legitymizację Dudy na stanowisku prezydenta oraz znacząco zwiększyć własne poparcie.
Który burmistrz czy prezydent miasta wezwie swoich lokalnych wyborców do głosowania? Jeśli chce liczyć na ponowny własny wybór, musi zbojkotować elekcję Andrzeja Dudy. Nie ma innego wyjścia. Po fali zachorowań i tragediach rodzinnych wśród głosujących i członków komisji wyborczych nie będzie miał czego w swoim mieście szukać. To będzie ostatnia kadencja.


Prawo jest jednoznaczne. Art. 165 kk: Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób (...) 1. powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie choroby zakaźnej (...) podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. 2. Jeżeli następstwem czynu jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.


Wyborów w takich warunkach po prostu nie da się przeprowadzić. Zamiast zmienić ordynację, PiS z równie dobrym skutkiem mógł przegłosować koniec epidemii. To dowód na kompletne oderwanie się od rzeczywistości i myślenie życzeniowe prezesa. Nic z tego nie będzie. Wirus zaklęć nie posłucha.
Z dużą dozą pewności można założyć, że prezes w ostatnim kroku się jednak cofnie. Wybory zostaną odwołane i tu uwaga – ze względu na nieprzewidywalność sytuacji – zostaną odwołane na czas nieokreślony. Problem bowiem nie polega na tym, czy wybory odbędą się w maju. Kluczowe pytanie brzmi, kiedy się odbędą i czy w ogóle do nich dojdzie.


Determinacja Kaczyńskiego do wyborów wynika z faktu, że doskonale sobie zdaje z tego mechanizmu sprawę. PiS długo nie wygra żadnych wyborów. Maj to ich ostania szansa.
Podstawowe pytanie brzmi: nie, czy wybory w maju się odbędą, lecz czy w ogóle będą miały miejsce? Wybrana przez polityków PiS Państwowa Komisja Wyborcza zarządzi wybory wtedy, gdy PiS-owi się będzie to opłacać i żadne zapisy konstytucji nie będą miały znaczenia.
Epidemia sprawiła, że Kaczyński ma otwarte drzwi do dyktatury. Czy z nich skorzysta?

 

Jakub Bierzyński  - socjolog ze specjalnością statystyki, analizy danych i metodologii badań ilościowych, fragment wypowiedzi dla Onet Wiadomości z 30.03.2020


Zainteresował temat?

6

7


Zobacz również

Komentarze (126)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)31.03.2020 19:16

Władza władza musi być nasza. Andrzej musi wygrać. Reszta się nie liczy. Że tam trochę ludzi umrze co z tego. Władza władza musi być nasza!

23


gość ~gość (Gość)31.03.2020 19:31

Bóg patrzy.

10


gość ~gość (Gość)31.03.2020 18:45

Co to dla władzy że trochę emerytów umrze? Nic. Może i lepiej bo na emerytury trochę mniej pójdzie

32


gość ~gość (Gość)31.03.2020 18:02

PiS swoich wyborców traktuje jak ciemny lud już od dawna od katastrofy smoleńskiej. Dla nich nic nowego. Pójdą grzecznie na wybory. A idźcie sobie i glosujcie

64


gość ~gość (Gość)31.03.2020 18:51

Nie rozumiem 80% nie chce wyborów, a w sondarzach a Prezydent Andrzej Duda ma 53% poparcia. Dziwne

32


zzzz ~zzzz (Gość)31.03.2020 18:21

Czy konieczne jest plucie tym jadem. Przecież wyraźnie stwierdzono, że będzie zależeć od sytuacji. Apeluję o trochę powagi w tej sytuacji. Nikt nikogo nie zmusi do głosowania!

73


dyrdymał ~dyrdymał (Gość)31.03.2020 16:38

Ja akurat rozumiem Jarosława Kaczyńskiego i jego determinację. Proszę sobie przypomnieć, jak niie tak dawno znalazł się w szpitalu, w stanie zagrażającym życiu, z bolącymi kolanami. Przecież on jest teraz w grupie ryzyka i to mogą być jego ostatnie wybory, nawet nie zwycięzkie, ale w ogóle ostatnie w jego życiu. Tak więc narodzie, wykaż się odrobiną empatii.

35


Plan kulawego ~Plan kulawego (Gość)31.03.2020 16:47

pis ma gdzieś ile wyborców pójdzie do piachu liczy się władza i nieograniczony dostęp do koryta.

137


dudek ~dudek (Gość)31.03.2020 17:22

Po komentarzach widac jak wiele komuny w naszym mieście tęskni za władzą

43


haha ~haha (Gość)31.03.2020 17:19

dobrze że bieńkowska nie jest u władzy ,,,,,powiedziała by,,, zdychajcie -sory taki mamy klimat

13


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat