Mają dość nocnych wyścigów po Piotrkowie

Tydzień Trybunalski Piątek, 09 października 2020103
Czy redakcja mogłaby zainteresować się nocnymi wyścigami, piskiem opon na rondzie Dmowskiego, Łódzka, parkingu Brico Marche i celowym hałasowaniem pod wiaduktem? - pyta mieszkanka Piotrkowa Trybunalskiego. Wieczorne i nocne wyścigi i palenie gum to w naszym mieście nic nowego. Czy rzeczywiście rozprawienie się z agresywnymi kierowcami to zadanie ponad siły piotrkowskiej drogówki?
wikimedia wikimedia

- Na krajowej mapie zagrożeń aż czerwono, a patroli policji jakoś na mieście nie widać, a jeśli już stoją, to tak, że ich widać z daleka – pisze piotrkowianka w mailu do redakcji. - Od dłuższego czasu od godz. 20 - 22 zapier... czerwone ferrari, które słychać w całym mieście, a piotrkowska policja gania rowerzystów jeżdżących po chodnikach. Wspomniane ferrari jako gwóźdź programu robi „przegazówki” pod wiaduktem kolejowym, kiedy wraca od strony Bełchatowa, dzisiaj ok. 21.58, jakby to miało znaczenie. Trzeba pomóc piotrkowskiej policji zebrać chęci, nagłaśniając sprawę, zrobić kilka filmów z wysokości przejścia dla pieszych od strony hali targowej i policja weźmie się do roboty wieczorem i nocami. Jeżdżą dwójkami w radiowozach i pół godziny jeden mandat piszą, a w tym czasie mija ich kilku piratów z gazem w podłodze, bo nawet ich nie zauważają, policja wtedy nawet wzroku nie podniesie, bo jest zajęta wypisywaniem mandatu, toż to przecież gorzej jak za komuny...

 

Swoje spostrzeżenia ma również pan Krzysztof, którego balkon w mieszkaniu wychodzi wprost na parking przy Brico Marche. - Jeżdżą, kręcą bączki, palą gumy, słychać pisk opon – mówi mężczyzna. - Nie można spać czy spokojnie pooglądać telewizji, bo słychać pisk zza okna, zwłaszcza latem jest to uciążliwe. Zbierają się, kiedy jest ciemno, różnie, o godz. 19 - 20, bywa i później ok. 22. Dzień tygodnia nie ma znaczenia. Czasem są pojedyncze samochody, czasem większe grupki, nawet po 7 kierowców. Jak jest więcej samochodów, to ktoś wzywa policję. Widziałem, jak policjanci podjeżdżają tam z dwóch stron – od Sikorskiego i od Dmowskiego, biorą ich w kleszcze, spisują, może kończy się mandatem, a może nie, tego nie wiem.

 

Jaki sposób na niezbyt rozgarniętych kierowców ma piotrkowska policja? Kierownictwo drogówki zapewnia, że zwalczanie opisanych przez mieszkańców zachowań wśród kierowców jest stałym elementem zadań każdego funkcjonariusza wydziału ruchu drogowego. Zastępca szefa drogówki zaznacza jednak, że funkcjonariusze muszą pilnować porządku nie tylko w tym zakresie. - Każde z zadań nałożone na policję, w tym również wymaganie respektowania przepisów ruchu drogowego od innych jego uczestników, także rowerzystów, jest zadaniem równie ważnym i wpływającym w bardzo dużym stopniu na bezpieczeństwo – mówi zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego kom. Arkadiusz Kosela. - Nadmieniam, że każde przekroczenie prędkości musi być potwierdzone odpowiednim pomiarem atestowanym urządzeniem, a nie subiektywnym odczuciem osoby obserwującej. Dodatkowo do zadań funkcjonariuszy należy również obsługa wypadków i kolizji drogowych, kontrola pojazdów ciężarowych i komunikacji zbiorowej, ujawnianie kierujących w stanie nietrzeźwości oraz po użyciu alkoholu czy pod wpływem innych środków działających podobnie do alkoholu, a dodatkowo prowadzenie działań profilaktycznych związanych z szerzeniem wiedzy o bezpiecznych zachowaniach na drodze. Mając powyższe na uwadze, nie ma możliwości wystawienia stałych posterunków pomiaru prędkości, a jedynie ich czasowe wykonywanie, jak również represjonowania tylko jednego uczestnika ruchu drogowego.

 

Piotrkowska policja przypomina, że zgłaszaniu m.in. przekroczeń prędkości służy, stworzona w tym celu przez Komendą Główną, Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, z której w dużym stopniu funkcjonariusze czerpią informacje o ewentualnych przekroczeniach prędkości czy innych wykroczeniach. Funkcjonariusze zapewniają, że w każdym przypadku naniesienia zagrożenia na Mapę jest ono wnikliwie sprawdzane, a kiedy zostanie potwierdzone, w to miejsce cyklicznie kierowani są funkcjonariusze. - Tak właśnie dzieje się w Piotrkowie przy Piłsudskiego, gdzie z początkiem roku potwierdzono naniesione zagrożenie przekroczenia prędkości i na chwilę obecną funkcjonariusze prowadzą tam cykliczne pomiary – zapewnia zastępca szefa piotrkowskiej drogówki. - Podobna sytuacja występuje w bardzo wielu miejscach naszego miasta.

 

Tak więc mieszkańcy, zgłaszajcie dalej naganne zachowania kierowców. Możecie to robić również (w formie zapisu video) na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi w zakładce „STOP agresji drogowej” pod adresem stopagrsejidrogowej@ld.policja.gov.pl.


Zainteresował temat?

20

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (103)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość_stolec ~gość_stolec (Gość)11.10.2020 23:03

A czerwone Ferrari stoi w garażu mojego bloku...

51


gość_kp ~gość_kp (Gość)11.10.2020 11:56

Wkoncu FARRARI a nie BMW :D
Ogólnie mieszkanka Piotrkowa ma ból d*py!

321


gość_www ~gość_www (Gość)11.10.2020 13:21

Milicja nie potrafi zrobić z nimi porządku?

101


gość_gosc ~gość_gosc (Gość)11.10.2020 11:12

Na ulicy łódzkiej już jest spokój od pewnego czasu.

61


goœć_gosc ~goœć_gosc (Gość)13.10.2020 09:02

Jak ktoś nie wierzy w skuteczność piotrkowskiej policji, to wystarczy, że kiedyś zadzwoni na dyżurkę , że widzi pirata drogowego lub innego rodzaju przestępstwo drogowe. Na pewno zostanie zaskoczony reakcją - pytanie tylko czy pozytywnie czy negatywnie , ale zawsze będzie to zaskoczenie ...

40


gość_www ~gość_www (Gość)12.10.2020 11:48

A gdzie Milicja?

60


gość_dhdhd ~gość_dhdhd (Gość)11.10.2020 20:53

Silni wobec słabych. Słabi wobec silnych.

80


guetyj ~guetyj (Gość)12.10.2020 20:55

Boże co za stek bzdur, zostało zadane konkretne pytanie JAK DROGÓWKA MA ZAMIAR SOBIE PORADZIĆ Z TYMI PODRZĘDNYMI DRIFTAMI NA PARKINGU BRICO a oni odpowiadają że policja ma inne rzeczy do roboty bo rowerzyści stwarzają większe zagrożenie.... idiotyzm. Od dwóch lat nanoszę na mapę zagrożeń to miejsce i nikt z tym nic nie zrobił, 2 BITE LATA MAJĄ TO GŁĘBOKO GDZIEŚ.

20


gość_ktoś w średnim wieku ~gość_ktoś w średnim wieku (Gość)12.10.2020 14:00

Jak czytam te komentarze to musze się wypowiedzieć, chciał bym zapytać komentujących o wiek+ilość przwbytych tyś KM w ciągu roku jeżdżenia do marketu, kościoła pracy i do domu bo wypowiadają się ludzie bez prawa jazdy bądź niedzielni kierowcy bez zacięcia motoryzacyjnego, sam mieszkam w centrum Słowackiego słyszę to codziennie i mi się uśmiech na twarzy pojawia a jak nie chce to zamykam okno i nie słychać, kwestia dobrych okien a nie drewnianych parchów z Włoszczowej (bo przecie nie zgniły to so dobre).
Ludzie wróćcie się do komuny tam wam było chyba najlepiej po poziom konfodenctwa i mentalności naszej Piotrkowskiej starszyzny miastowej mnie przeraża na tyle że chociaż kocham to miasto i nie miałem takiego zamiaru to chyba jednak też stąd wyjadę.
Zapomnieli juz? Dawniej miasto coś takiego organizowało samo, wyścigi, pokazy różne rzeczy były na dożynkach a teraz? Stadion zlikwidowany, pomijając koronę teraz to ostatnie lata były bardzo nudne u nas w miescie, na to nikt nie zwróci uwagi z tych zapyziałych dziadków bo przecież Familiada dalej leci i koło fortuny się kręci w tv więc jest co robić.

010


Gość123 ~Gość123 (Gość)11.10.2020 12:10

Przecież łatwiej mandat za brak maseczki wystawić niż gonić za takim, wciśnie gaz w podłogę i odpuszczają!

111


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat