Ksiądz jest "Przedstawicielem BOGA" i nie można go utożsamiać
z przeciętnym "Kowalskim" -pedofilem.

20

Moi drodzy!
Rozwiążmy nasz komitet obrony księdza Ireneusza, bo nie ma żadnych szans na to, aby on powrócił do Piotrkowa. Arcybiskup - metropolita łódzki nie po to go odwołał, żeby przywracać na tą funkcję - powody takiej decyzji musiały być w Kościele więcej niż mocne. Że nie ma już odwrotu, świadczy druga decyzja abpa Jędraszewskiego, który dzisiaj nowym rektorem kościoła uczynił księdza dra Grzegorz Dziewulski.
Uszanujmy jako wspólnota decyzje naszego arcypasterza, bądźmy mu posłuszni i podporządkujmy się jego woli - to jest nasz chrześcijański obowiązek: pokora przede wszystkim.

Nie bijmy piany, nie składajmy donosów i zawiadomień, bo nie tego uczył Chrystus - niech prokuratura prowadzi swoje cywilne dochodzenie równolegle z dochodzeniem kurii.
Pani kurator oświaty i wychowania, szacowne osoby z naszego gremium, lekarze, nauczyciele i studenci - módlmy się. Z Panem Bogiem.

00

Jak czytam wypowiedzi piotrkowskiej elity i mocherów to proponuje aby wysłali swoje 10 letnie wnuczki na plebanię i potem robiły wpisy-jeżeli ich zakręcony umysł zdolny jest do prawidłowej oceny.

00

Pytanie: ile znasz przypadków że nauczycielka sypiała z nieletnim, a ile znasz przypadków, że ksiądz molestował nieletniego?

00

~mark - bardzo mądrze mówisz !! ale wiesz jak to jest.jak ksiądz coś przeskrobie to ludzie mówią od razu że wszyscy księża są źli....a jak coś zrobi np tak jak ta nauczycielka....to nikt nie mówi że nauczyciele są źli,lecz mówi się o tym konkretnym człowieku a nawet juz sie wogule nie mówi tylko po jakimś czasie zapomina o takim występku

00

co się z tymi dziećmi dzieje? żeby to wchodzić dorosłym do łóżka i nakłaniać ich do seksu? paranoja

00

Ksiądz walną babola tym wywiadem a media mają używkę,dlaczego nie komentują równie mocno pani nauczycielki która ma dziecko ze swoim uczniem,nawet mówi się że to uczucie że się kochają pedofile trzeba potępić wszędzie gdzie występuje a ja odnoszę wrażenie że media szukają ją tylko w kościele

00

Ludzie kochani! Można różnie odczytywać słowa księdza Irka. Każdy ma prawo interpretować je jak uważa. Nie uzurpuję sobie prawa, że jedynie ja mam rację. Ale zastanawia mnie jak wiele osób czerpie radość z faktu, że tak szybko można zniszczyć człowieka. To przecież chore.Czy wszyscy Ci, którzy tak się dziś cieszą, zaznali od niego czegoś niedobrego? Znali go jedynie z przekazów medialnych? I na tej podstawie tak go znienawidzili, że teraz się cieszą, że można go kopać? Sami są nieskazitelni, w każdej życiowej sytuacji są święci?
Jak można być tak ślepym i nie widzieć, że wszystko układa się po myśli pewnej pani posłanki. Która ma czelność insynuować podłe rzeczy w TVN, do której akurat teraz dochodzą "pewne informacje"... Ludzie, media wydały wyrok, a Wy w większości się z tego cieszycie. I myślicie to, co chcą żebyście myśleli.
Uważam, że zwyczajna przyzwoitość wymaga wyważenia opinii i niewydawania przedwczesnych wyroków. Ale słowo przyzwoitość jest w zaniku...
Jesteśmy różni, wierzący lub niewierzący. Dla wszystkich jest miejsce na tym świecie. Nie ma lepszych lub gorszych. I to swoją posługą poświadczał ksiądz Irek. Dla każdego miał czas , dobre słowo, nie oceniał, nie klasyfikował. To może banalne, ale niezwykłe jak na czasy, w których przyszło nam żyć.

00

Ksiądz pedofil
tak czy nie ? sonda!!

00

Wierzyć mi się nie chce, że osoby z takim spłaszczonym światopoglądem chodzą po ziemi. Tolerancyjną osobą jestem, ale jest różnica między poglądem a czystym zboczeniem. Fakty faktami, oczywiście - dzieci dojrzewają szybciej; wszędzie natykają się na nagość, erotyzm, pornografię i podteksty seksualne; są coraz bardziej rozwydrzone i brakuje im szacunku do miejsc, ludzi i sytuacji. To jest prawda i się zaprzeczyć nie da. Jednak ja pozwolę sobie zadać pytanie Szanownej Pani: Kto te pokolenia wychowuje i w świecie wykreowanym przez kogo one żyją? To one tworzą tę pornografię i umieszczają ją w Internecie, gazetach, telewizji i reklamach? Same siebie wychowują, czy może robią to ich rodzice i wpływa na nich całe środowisko? Przecież ktoś te istoty formuje i przychodzą na świat w świecie nie stworzonym jeszcze przez nich, ale przez poprzednie pokolenie. Czy to naprawdę jest rozsądne, że tak powiem, "zwalać" na nich to, co się z nimi dzieje? No i w końcu najważniejsze do czego pragnę przejść. Nie wiem w jakimś środowisku Pani żyje, czy to jest środowisko szeroko pojętej "inteligencji" czy też może swoista "patologia", ale ja gdy widzę dzieci 10-letnie, to dla mnie są to przede wszystkim jeszcze nieporadne, często w wielu rzeczach niesamodzielne małe istotki. Nie są świadome swojej cielesności, świat seksu je ciekawi(to jest normalne, każdy prędzej czy później chce się dowiedzieć o co w tym wszystkim "chodzi", jednak nie są aż tak zdeprawowane, wulgarne, żeby nie powiedzieć zboczone, żeby ostentacyjnie pałać jakąś żądzą. Do głowy by mi nie przyszło, a nawet mi się to w niej nie mieści, żeby takie dzieci (mimo tego, że mogą posiadać jak najbardziej parszywy charakter)"wchodziły do łóżek" dorosłych. Już nawet gdyby przyjąć wręcz tak śmieszne założenie, to przepraszam bardzo, znów pozwolę sobie zadać pytanie: Dorosły, osoba dojrzała, ma przykładany pistolet do skroni, czy może nóż, że nie ma wyjścia i musi się na to zgodzić? Nie chcę Pani osądzać i poddawać pod wątpliwość pani postrzeganie świata, ale chyba nasza brutalna rzeczywistość zbytnio zdeformowała Pani punkt widzenia. Jeżeli zaś chodzi o księdza - jako osoba zaufania wierzących, będąca autorytetem, oparciem dla wielu powinna sobie zdawać sprawę z tego kim jest i jakie powinności na nią spadły. Sama wierząca nie jestem, jednak w chrześcijańskim kraju się wychowałam, w dzieciństwie i ta religia mnie wychowała, więc wielki szacunek do niej posiadam. Nie rozumiem więc czemu Kościół zamiast postanowić absolutne tępienie pedofilii i innych zboczeń, sam strzela sobie nieustannie w stopę. Media żywią się teraz tym "modnym" tematem i na językach są właściwie tylko księża, jednak na sam problem to nie wpływa.

00