Kazali mu zdemontować kojec i budę dla psa

Czwartek, 10 lipca 201499
Pan Krzysztof z Piotrkowa sprawił swojemu psu budę i kojec. Zgłosił to do Referatu Architektury i Budownictwa. Jak się okazało naruszył przepisy. Teraz musi zdemontować kojec, a budę usunąć. W innym wypadku, grozi mu grzywna.

- Jakiś czas temu kupiłem psa. Kupiłem dla niego również budę. Kiedy podrósł, ze względów bezpieczeństwa, wybudowałem też kojec. Mamy dwoje małych dzieci, a dorosły owczarek niemiecki jest duży, więc kojec był wskazany. Znając przepisy prawa budowlanego, postanowiłem zgłosić inwestycję do Referatu Architektury i Budownictwa. Wypełniłem stosowne dokumenty i 13 maja złożyłem je w Urzędzie Miasta. Niestety ktoś zrobił zdjęcia, z tego co wiem był to pracownik Nadzoru Budowlanego na wniosek Referatu. Stwierdzono, że buda i kojec zostały wykonane. Tak, to jest fakt, to wszystko zostało wykonane, ale tylko ze względów bezpieczeństwa chciałem to zalegalizować – mówi pan Krzysztof.

Zdaniem mężczyzny pracownicy Referatu Architektury i Budownictwa chodzą po mieście, robią zdjęcia posesji i analizują to. - Wychodzi na to, że w tym mieście nie można swobodnie... nic. Postawiłem dla dziecka huśtawkę. To również powinienem zgłosić, bo jeśli ktoś na mnie doniesie, będę mieć kłopoty, tak jak z kojcem i budą dla psa – mówi.

Piotrkowianin otrzymał pismo, z którego wynika, że powinien usunąć budę z posesji i zdemontować kojec, ponieważ nie zgłosił robót budowlanych. - Kiedy zapytałem, co mam zrobić z psem, pracownicy Referatu Architektury stwierdzili, że ich to nie obchodzi. Pies ich nie interesuje. Ważne dla nich są buda i kojec – mówi pan Krzysztof.

O komentarz poprosiliśmy Grażynę Fałek, prezes Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami w Piotrkowie. - Pan Krzysztof dzwonił do nas i pytał, czy prawo budowlane zezwala na postawienie kojca na posesji. Pierwszy raz spotykamy się z przypadkiem, by zażądano od właściciela posesji zgody na postawienie kojca dla psa. Nie znam się na prawie budowlanym, ale z ludzkiego punktu widzenia jest to dla mnie bardzo dziwna sytuacja, by na własnym podwórku nie można było wygrodzić kawałka powierzchni, postawić budy i stworzyć psu dobrych warunków. Zresztą ustawa o ochronie zwierząt zabrania trzymania psa na uwięzi. Jestem naprawdę zaskoczona takim postępowaniem i takim wymogiem od obywatela. My sami zalecamy tworzenie kojców dla piesków, które od nas są adoptowane. Naprawdę jest to dla mnie pierwszy tak dziwny przypadek – komentuje Grażyna Fałek.

Tego, czy konieczna jest rozbiórka kojca i usunięcie budy próbowaliśmy dowiedzieć się w Referacie Architektury i Budownictwa. Skierowano nas jednak do rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Piotrkowie. Czekamy na jego odpowiedź.

 

MW


Zainteresował temat?

22

2


Zobacz również

Komentarze (99)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

toya ~toya (Gość)10.07.2014 15:44

A tak w ogóle, to kto tych FOTOGRAFÓW wpuścił na prywatną posesje? Oskarżyć ich trzeba o podglądanie i donosicielstwo.

110


tutaj tutajranga10.07.2014 15:42

"Piotrkowianin otrzymał pismo, z którego wynika, że powinien usunąć budę z posesji i zdemontować kojec, ponieważ nie zgłosił robót budowlanych."
Panie Krzysztofie, proszę to pismo schować, jak najdroższy skarb. Zeskanować; płytę albo pędraka trzymać w budzie psa.

90


obywatel tego miasta ~obywatel tego miasta (Gość)10.07.2014 15:32

Tak funkcjonuje urząd miasta za prezydenta Chojniaka. Najpierw walczyli z gołębiami, zapowiedzieli walkę z wronami w parku, teraz na jesień trzeba zrobić z nim,i porządek. Nauczyciel nie ma litości ani nad ptakami ani nad zwierzętami jak widać a przede wszystkim nad ludźmi którzy go wybrali 4 lata temu tylko podnosi podatki od nieruchomości i opłaty za wodę i ścieki. A pracy jak nie było tak nie ma.

81


LEŃ ~LEŃ (Gość)10.07.2014 15:22

Jak za dużo "biurw" to trzeba sobie zajęcia szukać.

90


broda ~broda (Gość)10.07.2014 14:46

Cytuję:
Zdaniem mężczyzny pracownicy Referatu Architektury i Budownictwa chodzą po mieście, robią zdjęcia posesji i analizują to.


Chyba z nudów - jak na prawdziwy referat przystało. A może zamiast tego zajęli by się osiedlowymi śmietnikami i "segregacją" śmieci - pomogli by ZDiUM i byłby z nich chociaż pożytek.

110


ewczan ~ewczan (Gość)10.07.2014 14:46

I co ? Ja też powinnam kojec dla psów i budę zlikwidować ? 2x3 metry nie uważam, żeby było to aż tak duże i uważam że nie musi być to NIGDZIE zgłaszane. Zresztą 'chyba' bo nie jestem pewna ale zgłaszać się powinno budynki/obiekty od jakiegoś 'większego' metrażu...

50


LM ~LM (Gość)10.07.2014 14:27

Czyste szaleństwo...

80


Korwin ~Korwin (Gość)10.07.2014 14:25

więcej takich sytuacji i akcje Korwina - Mikke mają szanse wzrastać

60


Jolka ~Jolka (Gość)10.07.2014 14:07

Szkoda, że kiedy chodziło o szybką reakcję i pomoc psom głodzonym na posesji przy ul. Jagodowej to nikt zdjęć nie robił...

150


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat