Przyzwyczailiśmy się do tego, że o Piotrkowie Trybunalskim zwykło się mówić jako o mieście około 80-tysięcznym. Pora się odzwyczaić, bo to od lat nieprawda.
Stan na 2015 rok wskazuje, że w Piotrkowie mieszkają 74 583 osoby - to oczywiście dane zebrane na podstawie zameldowań, niekoniecznie pokrywające się z rzeczywistością, bo przecież ci, którzy wyjechali na studia nadal zameldowani są w Piotrkowie, podobnie jak ci, którzy wyjechali do pracy za granicę.
Tymczasem ze złożonych przez piotrkowian deklaracji śmieciowych wynika, że jest nas ok. 63 tysięcy. Demografia jest bezlitosna - w zeszłym roku mieliśmy 645 urodzeń i 873 zgony, byliśmy więc na minusie (228). Jeśli chodzi o napływ ludności, to w 2015 przybyły nam 504 osoby, ubyło 578, więc także w tej dziedzinie jesteśmy pod kreską (74).
Tymczasem nowe mieszkania wyrastają w Piotrkowie jak grzyby po deszczu.
W czerwcu tego roku nasz Urząd informował, że przy Broniewskiego powstanie 67 nowych lokali – dwa bloki wybuduje tam bowiem Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Dwa czterokondygnacyjne budynki będą kolejną częścią nowego osiedla, które powstaje we wschodniej części miasta. W pierwszym (czteroklatkowym) zaprojektowano 45 mieszkań, w drugim (dwuklatkowym) znajdą się 22 jedno-, dwu- i trzypokojowe mieszkania.
Zagospodarowany zostanie także teren wokół budynków. Powstaną m.in. miejsca postojowe i plac zabaw. Przetarg na wykonawstwo został już ogłoszony, a wykonawca będzie miał 15 miesięcy od daty podpisania umowy.
Przy Broniewskiego budują też developerzy. Chodzi o „Zieloną Aleję” Zbigniewa Wilka. W ramach projektu stanie kilka bloków, powstaną parkingi, miejsca na sklepy i punkty usługowe. Pierwszy z budynków „Zielonej Alei” jest już zasiedlany przez lokatorów. - W tym bloku pozostało nam kilka ostatnich mieszkań. Z kolei w drugim, który dopiero powstanie, zarezerwowana jest już połowa lokali - opowiadał podczas spotkania z prezydentem Krzysztofem Chojniakiem Zbigniew Wilk, piotrkowski deweloper, o czym czytamy na stronie internetowej Urzędu Miasta. - Zdecydowaną większość nabywców stanowią ludzie młodzi. Decydują się na osiedlenie w tej części Piotrkowa ze względu na bliskość przedszkola, szkół, ale też terenów zielonych oraz jeziora Bugaj. Takie otoczenie sprzyja spacerom z dziećmi i aktywnej rekreacji – mówi dalej Wilk. Wartością dodaną będzie budowa nowej drogi, która połączy ul. Broniewskiego z ul. Sulejowską. Prezydent Chojniak zapowiada z kolei zmodernizowanie również samej ulicy Broniewskiego.
W tym rejonie swoją inwestycję realizuje także drugi deweloper, który przy ul. Wierzejskiej buduje „Klonową Dolinę”.
Kolejne dwa bloki powstaną przy Garncarskiej na Starym Mieście (w ramach projektu Młode Stare Miasto). - Budowa kamienicy i oficyny przy ul. Garncarskiej rozpocznie się prawdopodobnie w styczniu/marcu 2017 r. - informuje Jarosław Bąkowicz z piotrkowskiego magistratu. - Budynki będą gotowe w II połowie 2018 r. Najemców wprowadzać będziemy miesiąc po oddania budynku do użytkowania. Powstanie kilkanaście mieszkań, w tym: 9 w kamienicy, 5 w oficynie. Nieco przesunięte w czasie będzie rozpoczęcie prac, ponieważ jest szansa, aby pozyskać dofinansowanie na budowę. Nawet do 50%.
Od 7 lat w branży developerskiej działa Sylwester Rudecki. W tym czasie wybudował 7 budynków - około 300 mieszkań. - Na chwilę obecną nie budujemy, sprzedajemy to, co nam zostało. Ale planujemy w tym roku budowę jeszcze jednego bloku (przy Rzemieślniczej) – mówi. - Wydaje mi się, że początki były trudniejsze niż jest teraz. Zauważyłem postęp w sprzedaży mieszkań i domków jednorodzinnych, bo domki też mamy. Dotąd stały „zamrożone”, a w tym roku sprzedaliśmy prawie wszystko, został nam tylko jeden. Trend jest więc wzrostowy.
Ceny obecnie są zbliżone do okresu, kiedy Rudecki zaczynał swój biznes. Dziś sprzedaje mieszkania za 3600 – 3800 zł za metr kw. (przy średnim standardzie).
Wg Rudeckiego Piotrków niczym szczególnym nie wyróżnia się na tle innych miast podobnej wielkości. - Normalne miasto. Powstało trochę nowych zakładów pracy. Ludzie mają pewną, stabilną pracę, dzięki czemu szybciej uzyskują zdolność kredytową – mówi developer. - Mimo tego, że Piotrków się wyludnia, to jednak część młodych tutaj zostaje – chodzi zarówno o ludzi z samego miasta, jak i z okolic Piotrkowa. A warto dodać, że mieszkanie w mieście jest dobrą alternatywą, bo działki w Piotrkowie są coraz droższe. W dodatku coraz trudniej jest uzyskać wszystkie dokumenty - pozwolenia na budowę. Jednak budowa domu jest dużo droższa niż kupno mieszkania. To właśnie wg mnie powoduje, że młodzi ludzie chcą zostać tutaj – w Piotrkowie.
Wg Rudeckiego piotrkowianie, kupując mieszkanie, kierują się trzema kryteriami. Po pierwsze dobra lokalizacja bloku. Jeżeli budynek jest w atrakcyjnym miejscu, chętni zawsze się znajdą. Jaka to jest dobra lokalizacja? Przede wszystkim cicho, spokojnie dobry dojazd, dobry parking. Po drugie cena. Po trzecie standard wykończenia.
Czy rynek nie jest jeszcze nasycony? - Chyba nie – odpowiada developer. - Opłacalność jest już dziś znikoma, bo i ceny materiałów, ceny działek niestety nie spadają, a rosną. Ceny mieszkań troszeczkę spadły. Natomiast obecnie mieszkań buduje się dość sporo, powstało przecież nowe osiedle na Broniewskiego. Do tego buduje TBS. Z moich obserwacji wynika, że ciągle jest zainteresowanie mieszkaniami. Nie obserwujemy żadnej gonitwy developerów, nie jest tak, że sprzedają mieszkania na siłę, bo nie mają pieniędzy. Mieszkania buduje się cały czas, generalnie od 1989 r. Zapotrzebowanie było potężne i ciągle jest, w każdym mieście. Pod tym względem wciąż jesteśmy daleko za Europą Zachodnią. Wg mnie przy obecnym tempie inwestycji, ten stan spokojnie potrwa jeszcze z 10 lat.
O tym, że sytuacja na piotrkowskim rynku mieszkaniowym nie wygląda źle przekonany jest też Jarosław Górny – właściciel Górny Nieruchomości. - Rynek mieszkaniowy nie jest nasycony, o czym świadczy wciąż zapotrzebowanie na nowe inwestycje. W nowo powstałych budynkach mało jest już wolnych mieszkań.
Górny mówi, że w jego branży nie da się odczuć, aby Piotrków Trybunalski kurczył się demograficznie. - Wręcz przeciwnie coraz więcej rodaków wraca do kraju, a piotrkowianie wracający z emigracji chętnie inwestują w zakup nowego mieszkania lub ziemi pod własny dom – dodaje.
Aleksandra Stańczyk
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu