Czy w Polsce mamy wolność słowa? Radiowa debata

Strefa FM Środa, 07 sierpnia 202472
Czy ostra reakcja na niedawne wypowiedzi red. Przemysława Babiarza i prof. Jerzego Bralczyka ograniczają w Polsce wolność słowa? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć prowadzący magazyn Magiel na antenie Radia Strefa FM i ich słuchacze.
Czy w Polsce mamy wolność słowa? Radiowa debata

Rada Mediów Narodowych opublikowała apel, w nawiązaniu do działania władzy wobec polskiej przestrzeni medialnej:

 

W tej dramatycznej i groźnej sytuacji, w jakiej znalazła się polska demokracja, apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli, do organizacji i instytucji publicznych, do redakcji wydawnictw niezależnych w różnych regionach Polski, a szczególnie do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, grup medialnych skupionych wokół takich inicjatyw jak Telewizja Republika, Telewizja Trwam, Radio Maryja, Radio Wnet, Telewizja wPolsce, czasopismo Arcana, redakcji «Gazety Polskiej», «Sieci», «Tygodnika Solidarność», «Do Rzeczy» i wielu innych mediów niezależnych, o zwołanie jeszcze w tym roku Kongresu Wolności Słowa.

Tę tezę potwierdził w rozmowie z Radiem Strefa FM Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i prezes Telewizji Republika. - Brak tej wolności odczuwam na własnej skórze i to przez całe lata. Ona jest ograniczana w różny sposób i na różne sposoby. Są ugrupowania, a dzisiaj to robią z pozycji całego państwa, które mają ogromną skłonność do ograniczania debaty publicznej.

 

Posłuchaj rozmowy z prezesem Sakiewiczem.

 

 

Takiej całkowitej wolności słowa to nie ma - mówiła z kolei piotrkowska radna Małgorzata Pingot z Platformy Obywatelskiej. - Bo jeżeli wchodzimy na teren innej osoby, np. jej życia intymnego to ta wolność się kończy, bo wtedy zaczyna się hejt. Wolność słowa jest, przecież red. Babiarz został przywrócony do pracy. Przypomniała jednocześnie, że za rządów Zjednoczonej Prawicy demonstranci byli karani mandatami. - Wolność słowa w Piotrkowie mamy, ostatnio była pisowska demonstracja i nikt ich nie karał, a ja parę razy byłam spisywana za pewne rzeczy, które działy się w rynku.

 

Posłuchaj rozmowy z radną Pingot.

 

 

Według art. 54 Konstytucji Rzeczypospolitej Polski wolność słowa to wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji przynależna każdemu. Prawo do wolności słowa przysługuje człowiekowi, niezależnie od tego, jakie stanowiska zajmuje i jakie poglądy reprezentuje. Ponadto, według tego samego artykułu konstytucyjnego: Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. W art. 54 Konstytucji RP znajduje się zapis: Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

9


Komentarze (72)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

politolog ~politolog (Gość)08.08.2024 10:42

Każda władza ma swój początek i koniec. Tak samo będzie z koalicją 13-grudnia.

13


zen ~zen (Gość)07.08.2024 23:25

Problem wolności słowa poruszył portal, który blokuje niewygodne komentarze na temat obecnej władzy w Piotrkowie! To jest śmieszne!!!

60


ŻwirekPodMuchomorek ~ŻwirekPodMuchomorek (Gość)08.08.2024 00:30

A czy na ePiotrkow mamy wolność słowa? Kiedyś, owszem, można tu było dość swobodnie pisać prawie o wszystkim, ale to już prawie 8 lat, jak zaszły tutaj dość istotne zmiany, i to zmiany na niekorzyść. Pamiętam, że sam Redaktor Naczelny wysmarował wtedy artykuł uzasadniający wprowadzenie na portalu cenzury. No cóż, portal prywatny, więc "wolnoć Tomku w swoim domku". Sęk jednak w tym, że nie przepuszczano wypowiedzi, które w żaden sposób nie łamały regulaminu portalu, a to jest już zwyczajnie niepoważnym traktowaniem Czytelników. W efekcie wielu użytkowników, którzy mieli coś ciekawego do powiedzenia, zrezygnowało z pisania tutaj, na czym portal wg mnie stracił. Od tamtego czasu nie opublikowano (albo skasowano krótko po publikacji) kilkuset moich wpisów. Regulaminu portalu nie łamały, co najwyżej mogły być nieprawomyślne albo niezgodne z oficjalną medialną narracją. Ale to chyba inni Czytelnicy powinni decydować, czy się ze mną zgadzają, czy nie, bo taki jest chyba cel istnienia forum: wymiana poglądów.
Konfucjusz twierdził, że naprawę państwa trzeba zacząć od naprawy pojęć. My żyjemy w czasach, gdzie stare, dobrze ugruntowane pojęcia zastępowane są nowymi pojęciami, istnymi potworkami językowymi, co ewidentnie świadczy o tym, że żyjemy w okresie psucia naszej cywilizacji. I ten proces niestety coraz bardziej przyspiesza. Lewacka nowomowa wdziera się już wszędzie i wywraca wszystko do góry nogami. Kiedy pojęcie inwalidy próbowano zastąpić określeniem "sprawny inaczej", to chyba jeszcze nikt nie widział w tym niczego złego. A przecież "sprawny inaczej" kojarzy się raczej z kimś, kto może obracać głowę o kąt co najmniej półpełny, albo wyginać kolana w drugą stronę, a nie z osobą, której możliwości ruchowe są mocno ograniczone, prawda? Potem poszło już z górki i dziś możemy podać następujące (z wielu!) przykłady:
kobieta => osoba z macicą;
spaślaczka/grubaska => osoba ciałopozytywna (ale chudzi jeszcze nie są ciałonegatywni!);
Murzyn => Afroamerykanin (nawet jeśli Ameryki na oczy nie widział!);
matka => rodzic pierwszy;
ojciec => rodzic drugi (te dwa pojęcia funkcjonują już oficjalnie w dokumentach w paru krajach);
"homo-niewiadomo" => osoba niebinarna;
likwidacja => sprawiedliwa transformacja;
niedouczony zadymiarz => ekolog;
prostytutka => sexworkerka;
patriota => faszysta;
sceptyk => foliarz, ruska onuca;
pasożyt => uchodźca;
krytyka => mowa nienawiści;
itd.
Jakiś czas temu głośno było o tym, że pewien duży portal społecznościowy zamknął forum rowerowe, bo pojawiały się na nim wątki o pedałach - a to przecież "mowa nienawiści"... Dziś wszystko wszystkich obraża. Obłęd. Jeśli będziemy ciągle zmieniać i wypaczać pojęcia, jeśli będziemy akceptować lewacką nowomowę, to nawet się nie zorientujemy, kiedy obudzimy się w państwie na wskroś totalitarnym, gdzie będziemy się bali nawet gębę otworzyć, żeby nie powiedzieć czegoś, za co pójdziemy siedzieć. Jeśli będziemy bali się mówić, co myślimy, to potem będziemy się bali o pewnych rzeczach nawet myśleć. Chcecie tego?

40


Przystań umysły ~Przystań umysły (Gość)07.08.2024 22:46

Nie mam wystarczy wypowiedić się krytycznie o władzy

30


Antyplatformiak ~Antyplatformiak (Gość)07.08.2024 08:14

Małgorzata Pingot znaffca wolności i demokracji buhahaha

244


ja ~ja (Gość)07.08.2024 22:02

Kto zablokował moje komentarze?

30


go?ć_piotrkowianka ~go?ć_piotrkowianka (Gość)07.08.2024 21:14

Oczywiście, jest cenzura i to w skali ogólnopolskiej. Przykładem tego jest popularny Tik Tok: osoby wypowiadające się w sposób kulturalny, mówiące np. o zachowaniach niektórych Ukraińców w Polsce są blokowane, popierające Konfederację i jej przedstawicieli blokowane, krytykujące działania rządu m.in. finansowania Ukrainy i jej obywateli blokowane. To samo dotyczy redakcji, np. Wirtualnej Polski, która z jednej strony umożliwia internautom komentowanie, lecz wycina posty,np. popieranie Krzysztofa Bosaka na prezydenta Polski. Nie mówiąc już o przyjacielskiej relacji do kogoś z Rosji, to dotyczy wszystkich mediów. Po prostu ludziom o poglądach prawicowych zakłada się kaganiec i niech mi nikt nie mówi, że tak nie jest, bo osobiście miałam okazję się przekonać, że ogranicza się wypowiedzi ludziom mówiącym prawdę o tym co się w Polsce dzieje.

30


ja ~ja (Gość)07.08.2024 20:52

Czy wasz portal przestrzega wolności słowa??? Wielokrotnie, kiedy zamieszczałem komentarze rzeczowe, nie zawierające żadnych wulgaryzmów czy treści uwłaczające innym osobom, WASZĄ REAKCJĄ BYŁA CENZURA. Czasem piszę po dwie - trzy wersje komentarza, mając nadzieję, że coś tam pomyliliście, a i tak mój komentarz się nie pojawia. Warto samemu przestrzegać wolności słowa, a nie tylko zarzucać jej łamanie innym.
Przy okazji; prof. Bralczyk wypowiadał się jako WOLNY CZŁOWIEK, autonomiczny specjalista, a pan BABIARZ GADAŁ JAKO WYNAJĘTY CZŁOWIEK - taki chłopak na posyłki. Wyobraźmy sobie, że do sklepu zatrudniliśmy gościa, który ma sprzedawać buty, a ten publicznie analizuje, czy klienci mieli dziury w skarpetkach i czy giry im nie śmierdziały!

50


Wujek Wojtek ~Wujek Wojtek (Gość)07.08.2024 11:29

Oczywiście, że media są czerwone i panuje w nich cenzura. UBecja i SBecja i czerwonoarmiści mają się doskonale. Tylko lewicowe głosy są słyszalne i promowane.

122


ja ~ja (Gość)07.08.2024 20:43

ja - gdzie jest mój "wolny" komentarz"???

30


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat