Czy targowisko przy Bawełnianej przetrwa? (ZDJĘCIA)

Poniedziałek, 04 lipca 202228
Ruch jest całkiem spory, ale handlujący i tak obawiają się, że w najbliższym czasie może się to zmienić. Czy jedyne targowisko z żywymi zwierzętami zniknie z mapy Piotrkowa?

Ładuję galerię...

 

Nasze pokolenie jeszcze handluje, ale młodsze już niekoniecznie. Pokolenie się skończy i będzie koniec. Ta tradycja zanika. Ja jestem emerytem, więc mam teraz więcej czasu, a całe życie hoduje króliki, kaczki, gąski. Zachęcam wnuka, aby poszedł w moje ślady - mówi handlujący z Gliny.

 

Choć młode pokolenie z reguły woli spędzać teraz czas przed monitorem komputera, w towarzystwie rolników można spotkać ich dzieci oraz wnuki.

 

Lubię przyjeżdżać z dziadkiem. W wakacje mam dużo czasu, samemu mi się nudzi. Nawet jak jest szkoła, a mam wolną chwilę to też pomagam dziadkowi.

 

Na targowisku przy Bawełnianej handlują nie tylko emeryci, dla których jest to m.in. sposób na spędzanie wolnego czasu, ale też młodzi, dla których prowadzenie gospodarstwa jest pracą, która pozwala im zarabiać na życie.

 

Targowisko funkcjonuje tak sobie. Nie ma młodzieży. Umiera to śmiercią naturalną. Jeszcze siedem lat temu, nie można było przejść, tyle tu było ludzi, a teraz pustki. Wykańczają nas markety. Produkcja jest bardzo droga. Ropa 8 zł., a ja tu dziś sprzedaję ziemniaka po złotówce. Ciągle kredyty. W mojej okolicy,  w ostatnich trzech latach, zamknęło się już około 50 gospodarstw. Ile można dokładać? Ciągłe spłacanie kredytów i nie zanosi się na to, że będzie lepiej. Każdy myśli sobie, że fajnie, bo rolnik to kiedy chce, to pracuje. Jednak to nie jest prawda. Nie ma wolnego czasu, ciągle trzeba wszystkiego pilnować. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem na wakacjach. Codziennie wstaję o 4.00, wracam do domu spać o 22.00. Do tego kontrola za kontrolą. A nie mam pracowników, bo nie stać mnie żeby ich utrzymać. Już moim dzieciom powiedziałem, że jak nic się nie zmieni, to nie widzę ich przyszłości, związanej z gospodarstwem - relacjonuje rolnik z okolic Srocka.


Co można kupić przy Bawełnianej? Przede wszystkim żywe zwierzęta m.in. kury, kaczki, gęsi, króliki czy gołębie. Ale nie tylko. Są również owoce i warzywa, drzewka czy rośliny ogrodowe.

 

A jak kształtują się ceny?

Ziemniaki po 1,50 zł, kalafiorek 4 zł, pomidory 8 zł. Ogólnie nie jest drogo - oceniają kupujący.

 

Choć, jak zgodnie mówią kupujący, ceny na targowisku nie są wygórowane, dużą konkurencją dla handlu "pod chmurką" są markety. Jeśli sytuacja ta nie ulegnie zmianie, kolejne pokolenia będą mogły oglądać targowiska jedynie na zdjęciach.

 


Zainteresował temat?

8

3


Zobacz również

Komentarze (28)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Hmmm ~Hmmm (Gość)04.07.2022 12:59

Ludzie się dziwią, że targowiska wymierają... po pierwsze infrastruktura targowisk nie zmieniła się od kilkudziesięciu lat - rosną jedynie ceny na straganach i opłaty za miejsce... A tu nawet trudno o porządną nawierzchnię. Druga sprawa, że wcale nie jest tak tanio. Ziemniaki można kupić bezpośrednio u producenta nawet za 1zł/kg. Na bazarach handlarze sprzedają za 1,50 -3 zl (w marketach nawet 4 zł). Trzecia sprawa - ludzie nadal hodują kury, kaczki, gęsi itd. Tylko, że nie jadą na bazar, a kupują kupują bezpośrednio od hodowcy.
Czwarta sprawa: Bazar na Dmowskiego: ceny ubrań/butów zbliżone do tych w sklepach, mało tego na każdym stoisku to samo - wszystko chyba z jednej hurtowni i z jednego kontenera z dalekiej Azji.
Piąta sprawa - Bawełniana to obecnie ulica na osiedlu domków jednorodzinnych i w bliskim sąsiedztwie marketów i sklepów osiedlowych. Może warto rozważyć inną lokalizację, bliżej klienta ostatecznego, bardziej zainteresowanego hodowlą zwierząt?

60


Tgv ~Tgv (Gość)04.07.2022 11:56

Ja lubię tam jechać bo jest taniej i zawsze można wyrwać niż na innych targowiskach
;)

101


goœć_marcin ~goœć_marcin (Gość)04.07.2022 11:54

Zagrożeniem dla tego targowiska jest jego zarządca, czyli ZDiUM.
Dyrektor ZDiUM już ponad 6 miesięcy temu na antenie strafa.FM obiecywał poprawę warunków handlujących i kupujących poprzez wyrównanie terenu destruktem pozyskanym z remontowanej ul. Górnej. No cóż, jak to bywa z urzędnikami, ich słowa są tyle warte co.... wyrównano nieznacznie kawałem jedne aleji (z trzech) i tyle, po nawet drobnych opadach sprzedający i kupujący grzęzną po kostki (a nawet głębiej) w kałużach i błocie.

181


Hahahq ~Hahahq (Gość)04.07.2022 11:37

Czego narzekacie?? Przecież PiS rządzi i jest tak dobrze...zarobki na europejskim poziomie .. kraj się tak rozwija ze nie długo Niemcom będziemy kase pożyczać.. a wy narzekacie ze nic się nie opłaca..

148


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat