Czy miasto kupi budynek po dawnej restauracji „Europa”?

Środa, 18 września 202449
Miasto Piotrków prawdopodobnie kupi zabytkową willę WANDA. Zapowiedzieli to zarówno prezydent Juliusz Wiernicki jak i wiceprezydent Piotr Kulbat. A co z innym zabytkowym budynkiem po byłej restauracji „Europa”?

Ładuję galerię...

Właściciel Europy wielokrotnie zapowiadał, że budynek zostanie wyremontowany. Miał tam powstać m.in. hotel. Jednak obiekt nadal niszczeje.

- To jest bardzo trudny temat ponieważ tam za bardzo nie ma czego ratować. Budynek trzeba by poddać ocenie architektonicznej, ale w mojej ocenie niewiele tam zostało. Elewacja stoi, ale jak wynika ze zdjęć z dronów on już się zapadł i zawala – wyjaśniał na antenie Radia Strefa FM wiceprezydent Piotr Kulbat. Zapytany o możliwość zakupu obiektu przez miasto odpowiedział krótko: - Żadnych negocjacji nie prowadzimy na ten moment.

O fatalnym stanie „Europy” pisaliśmy wielokrotnie, m.in. w lutym 2023. Wówczas wypowiedział się m.in. Waldemar Gumienny, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla miasta Piotrkowa Trybunalskiego.

- W sprawie "Europy" podejmujemy interwencje cyklicznie. Po naszych pracach, wyjeżdżają tam na interwencje strażacy. Właścicielowi wysyłaliśmy nakazy zabezpieczenia terenu. Oczywiście myśleliśmy też o rozbiórce budynku, ale takiej decyzji nie da się podjąć bez zgody konserwatora zabytków. Jedyne co nam pozostaje, to wysyłanie monitów, mobilizujących właściciela do utrzymania terenu w należytym porządku. W przeszłości odpadające cegły były odkuwane. Jest też zabezpieczenie, ale trudno przewidzieć, jak budynek będzie się z dnia na dzień zmieniał.

Z kolei Jacek Hofman, komendant piotrkowskiej SM tłumaczył: - Straż Miejska w trybie doraźnym podejmuje tam interwencje - także w zakresie utrzymania czystości i porządku na przyległym terenie. To między innymi na ich skutek właściciel zamontował tu siatki  zabezpieczające przed spadającym gruzem i uprzątał ten teren z różnego rodzaju odpadów.  Niestety budynek ten coraz bardziej niszczeje.  Po ostatnim incydencie Straż Miejska wszczyna kolejne postępowanie w sprawie o wykroczenie. Monitorujemy w miarę możliwości ten i inne obiekty, mogące zagrażać bezpieczeństwu.

Pierwszym właścicielem „Europy” był niejaki Klażyński, jednak to dopiero jego następca, Szerszyński, uczynił z niej lokal szanowany i znany „z pierwszorzędną obsługą i znakomitą kuchnią”, o którym głośno było także poza granicami kraju.

Przed wojną przyjeżdżali tu ci, „którzy mieli pieniądze i chcieli się zabawić.” Co ciekawe w okresie międzywojennym dzieliła budynek z Bankiem Poznańskim Spółek Zarobkowych, który zajmował całe pierwsze piętro. Wtedy też sam budynek ozdobiono attyką, która w całości zasłoniła dwuspadowy dach. Po II wojnie światowej nie tylko otrzymała nowy wystrój, ale i otworzyła swe podwoje dla mas pracujących. Mało tego, klientom udostępniono także piętro budynku.

 

W okresie świetności PRL-u w piotrkowskiej „Europie” często gościli partyjni notable, nie tylko z województwa czy regionu. O restauracji tej pisywali nawet znani pisarze, m.in. Zbigniew Nienacki w powieści kryminalnej „Wąż morski” (1962): „Była to „Europa”, przed którą zawsze stoją służbowe limuzyny ze znakami rejestracyjnymi z Łodzi i Warszawy. W niektórych łódzkich środowiskach jest w dobrym tonie jadąc autem z Krakowa czy Katowic wstąpić na wódkę do „Europy” w Piotrkowie. Albo po prostu wybrać się autem na kolację. Mówi się, że można w „Europie” wypić dyskretnie i z daleka od znajomych. Dlatego najczęściej spotykają się tutaj same znajome twarze. Z Łodzi i z Warszawy.” Jeśli zaś chodzi o menu, to rzeczywiście bywało iście europejskie. „Na parterze znajdowała się restauracja, w której mógł się posilić każdy, niekoniecznie bywający na dancingach. Serwowali tam bryzole, befsztyki, sznycle i słynne w mieście zrazy nelsońskie po węgiersku. A z zup tylko jarzynową, wiśniową, pomidorową i francuską cebulową”- mówi mieszkająca od przeszło 35 lat w Piotrkowie Łodzianka. „Europa” jako jedyna restauracja w mieście serwowała obiady już od godziny 12:00. Ogółem liczyła 200 miejsc, 140 na piętrze, 60 na parterze.

 
Fragment artykułu z „Tygodnia Trybunalskiego” z 2008 roku (Restauracja "Europa" - wizytówka Piotrkowa, autorka agawa).

 

 

 

 

 

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

5

2


Komentarze (49)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

arek ~arek (Gość)18.09.2024 18:23

A jak się zawali i nie daj boże będzie nieszczęście to prokurator nie będzie się pytał pana właściciela ile jest dwa razy dwa. Jawne igranie z ogniem.

51


Wyborca ~Wyborca (Gość)18.09.2024 18:00

Natychmiast zlikwidować Straz Miejską

91


Prokuratora! ~Prokuratora! (Gość)18.09.2024 17:20

Najpierw miasto je sprzedało. Gdy popadły w ruinę, to będzie odkupować. Jaki wał kręcą?

52


bert ~bert (Gość)18.09.2024 15:21

Już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku Generalny Konserwator Zabytków profesor Wiktor Zin mówił że " rudera nie jest zabytkiem".

81


Deweloper tutejszy ~Deweloper tutejszy (Gość)18.09.2024 14:32

Pewnie chodzi o to, aby się zawaliło .....

70


Eubulides z Miletu ~Eubulides z Miletu (Gość)18.09.2024 13:50

Drogi Big gościu.
Miasto co prawda 24 lata temu sprzedało Europe i to była zła decyzja. Kompromitacja. Miasto tego żałuje. Na dzień dzisiejszy nie planuje kupna. Powiedział to jasno prezydent: "Żadnych negocjacji nie prowadzimy na ten moment".

52


Big ~Big (Gość)18.09.2024 12:05

Zapytajmy najpierw dlaczego miasto sprzedało Europe w prywatne ręce a teraz chce odkupić mija się z celem

93


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)18.09.2024 11:53

Cytat z pana Hoffmana komendanta... w trybie doraźnym podejmujemy interwencję... jakie interwencje?. Co pan może, nawet pan mandatów pewnie nie nakładał tak jak na betoniarnie na Juko na Hak i w inne trudne tematy. Nic nie chcecie a nawet nie możecie zrobić. A poza tym ścisła zależność między naszym biznesem a władzę i guzik z tego wyjdzie dopóki prezydent jest zakładnikiem biznesu. Komendancie Hoffman
ile pan nałożył mandatów na Europę, betoniarnie, Juko, Hak, którzy nie dają żyć ludziom w tym mieście. Panie prezydencie niech pan tych zaniedbań nie tłumaczy starą śpiewką o miejscach pracy, były prezydent Chojniak i jego zastępcy udawali że nie ma tematu nie chcieli o tym wiedzieć i widzieć, chociażby co do odbioru śmieci było wiele propozycji żeby firmę wywożącą sieci założyło miasto. Uciekali od tematu kręcili kombinowali że jest to niemożliwe. Proszę państwa śmieciarka i to nawet dobrej klasy kosztuje około miliona 300 000 zł obsługa administracyjna jest siedzi już w urzędzie i czeka w błogim spokoju na petenta a mieszkańcy tracą krocie płacąc ludziom z zewnątrz zamiast płacić o połowę mniej i samemu sobie, czyli miastu. Panie prezydencie Kulbat jest takie coś jak zagrożenie epidemiologiczne bądź katastrofą, przepisy są tylko trzeba z tego skorzystać.

100


Acha! ~Acha! (Gość)18.09.2024 13:01

Czyli za darmo strażacy pilnują i rozbierają zagrażające części ruiny a straż miejska pilnuje czystości. A kto za to płaci? Zdaje się, że My Podatnicy. Wspaniale!

101


go?ć_mieszkaniec ~go?ć_mieszkaniec (Gość)18.09.2024 11:04

Czy wiecie, że Piotrków Trybunalski znalazł się w pierwszej dziesiątce najbrzydszych miast Polski? Jeśli budynek się rozpada, na co czekać! Zawsze, kiedy padają słowa "potrzebna jest zgoda konserwatora zabytków" mam wrażenie, że pełni on funkcję niedostępnego bóstwa

171


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat