Samorządowiec był w Sejmie na spotkaniu poświęconemu budowie S12. Zwrócił uwagę m.in. na to, że budowę odcinka Piotrków – Sulejów powinno się zacząć natychmiast, a nie czekać jeszcze 7-8 lat. – Ta opcja się nie przebija. Jeżeli za takim rozwiązaniem nie lobbują przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, a jest tylko prezydent Piotrkowa to Sulejów się nie przebije – podkreślał Wojciech Ostrowski. – Dzisiaj można powiedzieć panowie samorządowcy, panowie szlachta hajda na koń i walczyć o S12 – dodał w rozmowie z Beatą Hołubowicz – Stachaczyk.
Budowa może się jednak opóźnić. Reportaż opublikowany w niedzielę w TVN24 („Układ radomski”) pokazał, że sprawa S12 jest złożona i stoją za nią grupy interesów. Zdaniem dziennikarzy stacji celowo zmieniono przebieg przyszłej „ekspresówki”, aby zarobić na sprzedaży terenów. Wygląda na to, że ta sprawa może jeszcze bardziej opóźnić budowę S12.
Planowana droga ekspresowa z Piotrkowa do Dorohuska na granicą z Ukrainą ma mieć ok. 315 km. Końcowy odcinek trasy będzie fragmentem drogi europejskiej E373. Autostradę A1 z DK91 i S12 ma łączyć planowana południowa obwodnica Piotrkowa.
W kwietniu 2006 roku w Radomiu samorządowcy trzech województw: łódzkiego, lubelskiego i mazowieckiego zawiązali stowarzyszenie na rzecz budowy S12.