Piotrkowianka osobliwie wyglądającą roślinę znalazła na terenie cmentarza, a że nie wiedziała, co tak naprawdę znalazła, postanowiła się skonsultować. Najpierw trafiła do naszej redakcji, ale w związku z tym, że nie mieliśmy pojęcia, czym jest znalezisko, odesłaliśmy kobietę do piotrkowskiego sanepidu. Niestety również tam nie udało się niczego wyjaśnić. Jak poinformowała nas piotrkowianka, specjalista od grzybów jest już na emeryturze, poza tym nikt w sanepidzie nie wiedział, jak nazywa się dziwnie wyglądający grzyb, który wyrósł na terenie naszego cmentarza.

W związku z tym pytamy Was, drodzy internauci: Co to za dziwadło?