Co dalej ze zniszczonymi nagrobkami na cmentarzu w Piotrkowie?

Strefa FM Poniedziałek, 22 lipca 202437
Bliscy opiekujący się grobami dalej są w szoku po zawaleniu się w zeszły poniedziałek (15.07.2024) konaru na Nowym Cmentarzu w Piotrkowie Trybunalskim. Przypomnijmy, że wówczas uszkodzonych zostało 12 pomników. Pytają kto zapłaci za zniszczenia i czy drzewo dalej stanowi zagrożenie?

Ładuję galerię...

O sprawie informowaliśmy w zeszłym tygodniu. W poniedziałek (15.07.2024) duża gałąź dębu oderwała się i zniszczyła nagrobki. Spotkani na miejscu piotrkowianie zastanawiali się, czy doszło do tego w wyniku silnych porywów wiatru. Tych jednak w poniedziałek nie było. Gałąź najprawdopodobniej urwała się więc z innych przyczyn. Bliscy zmarłych spoczywających pod dużym dębem obawiają się, że drzewo jest w złym stanie i zagraża nie tylko nagrobkom, ale również ludziom odwiedzającym cmentarz. Jak usłyszeliśmy to już czwarta oberwana gałąź w ciągu kilku lat.

 

Poszkodowali już tydzień temu uzyskali informacje, że według umowy pomiędzy Archidiecezją Łódzką (zarządcą cmentarza), a ubezpieczycielem, nagrobki należące do parafian na cmentarzach nie podlegają ubezpieczeniu od zniszczeń. Zasugerowano im ubezpieczenia indywidualne, te jednak nie mogą zostać zawarte. 

Ubezpieczyciel odmówił ubezpieczenia nagrobku ze względu na bliskość tego drzewa. Co my mamy teraz zrobić? Naprawa grobu to ogromny wydatek - mówi kobieta, której rodzinny grób został uszkodzony.

Grupa zainteresowanych losem nagrobków zebrała się w poniedziałek, aby porozmawiać z kierownikiem w kancelarii cmentarnej. Na miejscu jednak okazało się, że pomimo wcześniejszych zapewnień nie było go w pracy. A jakie postulaty mają bliscy zmarłych opiekujący się nagrobkami na piotrkowskim Nowym Cmentarzu? 

 

 

 


Zainteresował temat?

6

1


Zobacz również

Komentarze (37)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)22.07.2024 15:13

Poszkodowani pójść razem do adwokata.

71


... ~... (Gość)22.07.2024 13:59

No to kierownik zrobił numer... pokazał gdzie ma ludzi.

110


zz75 zz75ranga22.07.2024 14:03

Przykre ,że tak się stało ,ale jeszcze gorsza jest postawa kancelarii. Ja mam również grób przy samym drzewie ,gdzie konary wbijają w pieczarę .Kilka razy moja mama pisała pisma o usunięcie gałęzi ,bo strach tam stanąć .Niestety ,,uprzejma,, pani z kancelarii powiedziała ,że drzewa są wiekowe i nie wolno ich ruszać. Więc teraz niech odpowiadają ,za to co się stało ,bo do nich należy zapewnienie bezpieczeństwa.

130


ciekawy ~ciekawy (Gość)22.07.2024 14:01

" że według umowy pomiędzy Archidiecezją Łódzką (zarządcą cmentarza), a ubezpieczycielem, nagrobki należące do parafian na cmentarzach nie podlegają ubezpieczeniu od zniszczeń"
To w takim razie co obejmuje ubezpieczenie ?

120


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat