Zgodnie z ustawą Prawo Budowlane przeglądy kominiarskie należy przeprowadzać co najmniej raz do roku. Jeśli jednak nieruchomość ogrzewana jest paliwem stałym (np. węglem), to wówczas czyszczenie przewodów kominowych powinno odbywać się cztery razy do roku. Regularnie przeglądy robi tylko 10% właścicieli domów.
- Oprócz zaniechań najczęstszym błędem w eksploatacji jest brak dopływu powietrza, a więc brak wentylacji nawiewnych do instalacji grzewczych, które pobierają tlen do spalania z pomieszczeń, w którym się znajdują oraz zła technologia palenia. Wystarczy, że zastosujemy tzw. palenie od góry czyli ułożymy np. drewno na węglu. Przy takim układzie dym, który ulatnia się z warstwy zimnego opału, ulega prawie w całości spaleniu. Uwolnione gazy z węgla przechodzą przez płomień i dokonuje się wtórne spalenie – przypomina mistrz kominiarski Tomasz Rusek.
Obowiązkowe przeglądy komina mają przede wszystkim na celu zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom domu. Dodatkowo ich brak może nas sporo kosztować - od 500 zł mandatu do utraty całej kwoty ubezpieczenia nieruchomości w przypadku np. pożaru spowodowanego zaniedbaniami właściciela posesji.