150 metrów zniszczonej drogi prowadzącej do wsi Gorzędów na styku powiatów nie należy formalnie do żadnego z samorządów. – Jest to spory problem, zwłaszcza dla mieszkańców, bo trudno wytłumaczyć komuś, że spory kawałek drogi nie należy do nikogo. Nie możemy 120 metrów asfaltu położyć „po cichu”, choćbyśmy chcieli – mówił Bogdan Pawłowski.
Gość Strefy FM humorystycznie proponował nawet zamknięcie na 48 godzin decydentów w obu powiatach i wypuszczenie ich dopiero po dojściu go consensusu.
ZOBACZ I POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY NA ANTENIE STREFY FM
Tu przypominamy sprawę drogi niczyjej