Dopiero po kilku dniach zapadła decyzja: nocny dyżur pełnić będzie Apteka pod Siódemkami.
Sytuacja ta pokazała, że wystarczyła jedna szybka decyzja przedsiębiorcy i to spoza Piotrkowa, a już pojawił się spory, społeczny problem. Przez lata w mieście były dyżury aptek, poszczególne punkty pełniły je co jakiś czas, informacje były ogólnodostępne i wszystko szło swoim rytmem. Kilka lat temu przy Szkolnej otwarta została całodobowa Apteka Juventa i na tym skończyły się dyżury. Nocny punkt był, więc zapanował błogi spokój aż do piątku 27 maja. – Nie pełnimy już takich dyżurów zarządzeniem prezesa naszej spółki. Przesłał mi faxem polecenie służbowe. Apteka będzie funkcjonowała natomiast od poniedziałku do soboty w godz. od 7.00 do 22.00. Sami dobrowolnie zdecydowaliśmy 8 lat temu, że będziemy apteką całodobową – wyjaśniła w rozmowie z reporterem Strefy FM Małgorzata Adaszek, kierownik Apteki Juventa. – Na oknach i szybach są informacje, gdzie pacjenci mogą zaopatrzyć się w leki. Najbliżej będzie w Tomaszowie na placu Kościuszki lub w Bełchatowie przy ul. Staszica – dodaje M. Adaszek. To prawie tak, jak w kultowej scenie z “Misia” Stanisława Barei, gdy zamknięto taras widokowy na Okęciu ("Najbliższy czynny taras widokowy dla odwiedzających we Wrocławiu").
Ale ma być dobrze. Po komunikacie Zespołu Prasowego Prezydenta Miasta:
"W związku z zaprzestaniem dyżuru całodobowego Apteki “Juventa” przy ul. Szkolnej 37, informujemy, że od 1 czerwca 2011 całodobowy dyżur w Piotrkowie Trybunalskim pełniła będzie apteka Pod siódemkami przy ul. Wojska Polskiego 77". Wydaje się, że sytuacja wraca do normy. Na jak długo?
A może sprawę trzeba załatwić systemowo tak, jak to zrobiono w Skierniewicach czy Zamościu, gdzie uchwały o nocnych dyżurach aptek podjęli radni.
Prawo
Zgodnie z art. 94 ust. 2 Prawa farmaceutycznego, rozkład godzin aptek ogólnodostępnych na danym terenie ustala zarząd powiatu po zasięgnięciu opinii wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) gmin z terenu powiatu oraz opinii właściwej Okręgowej Rady Aptekarskiej. W przypadku miasta na prawach powiatu kompetencje zarządu powiatu w tym względzie wykonuje prezydent miasta. Tak stanowi prawo. Niektórzy aptekarze w Polsce m.in. w Lęborku, Sulęcinie, Bytowie czy Lublinie protestują przeciwko nocnym dyżurom twierdząc, że są one nieopłacalne. O niechęci aptekarzy do nocnych i świątecznych dyżurów decyduje przede wszystkim problem ekonomiczny. Zmuszanie do dyżurów naraża ich na straty. Tymczasem np. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku potwierdził prawo Rady Powiatu Bytowskiego do ustalania harmonogramów pracy aptek w taki sposób by te dyżurowały także w nocy. Czyli władze mogą “nakazywać” przedsiębiorcom prowadzącym apteki pełnienie nocnych dyżurów.
We wspomnianych na początku Skierniewicach (które tak, jak Piotrków też są powiatem grodzkim) Rada Miasta podjęła uchwałę w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie miasta. Dyżur mają pełnić dwie wymienione w uchwale, apteki. - Określamy w tej uchwale dokładnie, podając adres, które mają świadczyć swoje usługi w systemie całodobowym - wyjaśnia Wioletta Karwat - rzecznik prasowy miasta Skierniewice. Poza tym - co ważne - prezydent otrzymał prawo w szczególnie uzasadnionych przypadkach o wprowadzeniu dodatkowych dyżurów. Gdyby nagle obie zrezygnowały z dyżurów całodobowych, do akcji - zgodnie z uchwałą - wkroczyłby prezydent. - Sądzę, że jest to jeden z przypadków, który spowodowałby skorzystanie z zapisu w uchwale - podkreśla rzecznik skierniewickiego magistratu.
Gdyby piotrkowscy radni podjęli podobną uchwałę, sytuacja kryzysowa sprzed kilku dni decyzją prezydenta zostałaby szybko rozwiązana. A tak przez kilka nocy były do wyboru: Bełchatów lub Tomaszów. Ale nie o to przecież chodzi, aby odpowiadać później na pytania znane z serialu “Alternatywy 4”: Warsaw (Tomaszów, Bełchatów) by night good?
(Jarosław Krak, aw)