Rywalem zespołu, w którym zagrali ojciec i syn, był Pionier Baby. Piłkarze Pioniera nie przestraszyli się 39-letniego Tomasza Hajto. W pierwszej połowie zmusili do błędu defensywę kierowaną przez utytułowanego piłkarza i zdobyli bramkę, której autorem był Daniel Jałmużna.
- Nie będę oceniał poziomu w klasie A bo zagrałem w tym spotkaniu tylko dla syna. Obiecałem mu kiedyś, że wyjdziemy razem w jednej drużynie. Nie należy też traktować mojego udziału w tym meczu jako powrotu do futbolu. Ja piłkarskie buty już zawiesiłem na kołku - przyznał po meczu Hajto.