Młodzi ludzie poróżowiali bmw. To było małżeństwo i ich dwójka znajomych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jego kierowca nagle stracił panowanie nad samochodem i uderzył w przydrożną latarnię. Uderzenie było tak silne, że samochód został przecięty na pół. Licznik auta zatrzymał się na 170 km/h. W wypadku śmierć na miejscu poniósł kierowca i dwójka pasażerów. Czwarta osoba trafiła do szpitala.
- Świadkowie zdarzenia i osoby postronne jako pierwsze udzielały poszkodowanym pomocy medycznej do czasu przyjazdu służb ratunkowych. W wyniku tego wypadku uszkodzone zostały również pojazdy nie uczestniczące bezpośrednio w zdarzeniu: toyota, iveco i citroen – informują służby prasowe łódzkiej policji – informuje sierż.szt. KPP Łódź-Wchód Aneta Kotynia, oficer prasowy.