Tradycyjnie już od kilku lat kwiecień jest miesiącem, w którym w Piotrkowie za sprawą Stowarzyszenia HARC odbywa się gra miejska. Nie inaczej będzie w tym roku. Już w najbliższą sobotę, 13 kwietnia, o godzinie 10.00 na Rynku Trybunalskim rozpocznie się kolejna gra, pod tytułem "Zaginione rodały", podczas której jej uczestnicy przeniosą się w czasy piotrkowskiej dzielnicy żydowskiej i będą poszukiwać zaginionych rodałów. Gra, której głównym celem jest edukacja poprzez zabawę i zapoznawanie z historią miasta, skierowana jest do dzieci i młodzieży, ale do udziału w niej zapraszani są także dorośli. Wszyscy chcący wziąć udział w grze mogą się jeszcze zgłaszać do organizatorów w dniu jutrzejszym, do godziny 9.45.
W poprzednich latach na uczestników zabawy czekała moc niezapomnianych wrażeń. Za sprawą organizatorów przenosili się w czasy Piotrkowa gubernialnego, międzywojennego czy, jak w ostatniej edycji, do roku 1918 w czas odzyskania przez Polskę niepodległości. Poszukiwali porwanego prezydenta miasta Kazimierza Szmidta, odszyfrowywali wojskowe rozkazy czy przemycali bibułę. W tym roku, jak zapewniają przedstawiciele HARCA-a, trop zawiedzie grających w takie miejsca w Piotrkowie, do których przeciętny piotrkowianin raczej nie ma wstępu.
Kanwą tegorocznej edycji gry miejskiej jest prawdziwa historia z dziejów Piotrkowa, zapisana na kartach książki „Zraniony lew” Naftaliego Lau-Lavie'go, syna ostatniego piotrkowskiego rabina.
Regulamin gry i karta zgłoszeniowa dostępna jest stronie Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Młodzieży HARC: