Skąd się wziął Dzień Singla?
Kiedy 14 lutego (walentynki lub też święto chorych na padaczkę) ludzie zakochani dwoją się i troją, żeby udowodnić sobie miłość, to dnia następnego cała atmosfera opada. Przez to właśnie powstał Dzień Singla wypadający 15 lutego, który stanowi pewnego rodzaju kontrast dla walentynek. Chodzi tu o zwrócenie uwagi, że ślepy bieg zakochanych par do sklepów z czekoladkami to zazwyczaj nie jest dowód miłości, a pokaz, niczym rozłożenie ogona przez pawia, który w końcu dalej jest pawiem, prawda?
Nie powinno być tak, że ludzie tylko raz do roku są dla siebie czuli. Można śmiało założyć, że niespodziewany prezent dla partnera będzie odebrany jeszcze bardziej pozytywnie, niż w dniu walentynek. Dlaczego? Ponieważ społeczeństwo niejako narzuciło schemat, że w święto zakochanych wręcz należy upominek swojemu partnerowi wręczyć. Każdy zakochany powinien czuć się wyjątkowo przez cały czas trwania związku! Przeciwnicy walentynek słusznie twierdzą, że to święto jest głównie sposobem na zarobek kin, restauracji, teatrów, kwiaciarni itd. Nie można jednak temu dniu odmówić, że jest wyjątkowy i często nawet najbardziej lodowate serce może się ogrzać widząc szczęście na twarzach innych. Jak napisał niemiecki poeta Reiner Kunze „ale nawet kamień chłonie ciepło ręki”.
Warto korzystać!
Dzień Singla jest świetną okazją, żeby osoby samotne wyszły z domu i zabawiły się w najlepsze, ponieważ organizowane są liczne ciekawe wydarzenia, na których będą mieli okazję poznać ciekawych ludzi, a może – kto wie – nawet swoją przyszłą drugą połówkę. Bary, kluby i puby tworzą liczne zniżki, dlatego 15 luty jest świetną okazją, żeby wybrać się ze znajomymi na imprezę. Nie od dzisiaj wiadomo, że alkohol delikatnie rozwiązuje język i zwiększa pewność siebie, dlatego tak wiele par poznaje się właśnie na jakimś wydarzeniu tego typu. Co więcej, Dzień Singla podnosi świadomość ludzi o tym, że walentynki mają swoje złe strony. Dzięki temu za rok zakochani być może zamiast pójścia do kina, teatru i restauracji ugotują razem kolację w domowym zaciszu przy swojej ulubionej muzyce i obejrzą film w telewizji.
Kiedy alternatywą dla randki w walentynki jest wyjście na piwo ze znajomymi w Dzień Singla, to jeżeli chodzi alternatywę dla nocy święta zakochanych – cóż, tutaj na ratunek pędzą sklepy erotyczne! Rozładowanie napięcia seksualnego jest bardzo ważne dla zdrowia, jednak w kulturze europejskiej masturbacja to temat tabu. Warto wiedzieć, że kraje azjatyckie mają wręcz odwrotne podejście do tego tematu.
Co kupić w sklepie erotycznym?
Istnieją różne sklepy z akcesoriami erotycznymi, jednak warto zobaczyć ofertę Świata Doznań (https://swiat-doznan.pl/), ponieważ została tam utworzona specjalna kategoria „Dzień Singla”, w której można znaleźć kilka naprawdę ciekawych gadżetów.
Fleshlight Girls - Stoya Destroya – to wysokiej jakości masturbator dla mężczyzn, którego struktura genialnie odwzorowuje damską pochwę. Masturbacja za pomocą tego gadżetu oferuje zupełnie nowe przeżycia!
ToyJoy - Neo Rabbit – jest to wibrator z króliczkiem, czyli specjalną wypustką, która będzie pieściła łechtaczkę w tym samym czasie, co główny trzon zabawki będzie stymulował punkt G. Ta zabawka jest świetnym sposobem na szybkie i intensywne szczytowanie.
Warto wiedzieć, że oferta sklepów erotycznych jest skierowana nie tylko dla singli, ale też par. Na pewno każdy znajdzie tam ciekawy produkt dla siebie.
