Impulsem było ostatnie wydarzenie, o którym mówiły media na całym świecie. Chodzi oczywiście o kradzież zabytkowego napisu „Arbeit Macht Frei".
- Kiedy pojawiła się informacja o kradzieży napisu, błyskawicznie zwróciliśmy się do dyrekcji Muzeum Auschwitz-Birkenau z propozycją świadczenia usług ochrony. Otrzymaliśmy odpowiedź, że sytuacja jest analizowana oraz konsultowana z policją i w najbliższym czasie muzeum się z nami skontaktuje - powiedział Marcin Pampuch z firmy Inwemer Ochrona.
To, czy piotrkowska firma będzie ochraniała muzeum wyjaśni się najprawdopodobniej w styczniu.