Mieszkanka Uszczyna w ciągu 6 lat w Tadżykistanie była ponad 20 razy. Zajmowała się prowadzeniem projektów skierowanych do kobiet. - Tadżykistan jest krajem, w którym można wyżyć bez pieniędzy. Mieszkańcy ugoszczą każdego. Ludzie są bardzo pogodni, uśmiechnięci, pracowici. Jest to jednak najbiedniejsza z byłych republik radzieckich. Większość żyje skromnie. Kilkuosobowe rodziny (nawet do 10 osób) musiały się utrzymywać za 50-100 dolarów miesięcznie – powiedziała nam pani Martyna.
Jednocześnie zachęca do odwiedzenia tej azjatyckiej republiki. - Do Tadżykistanu najlepiej dostać się samolotem. Loty są jednak drogie. Na miejscu jest coraz lepsza baza noclegowa. Sporo miejsc można zwiedzić na własną rękę, bardzo pomaga znajomość języka rosyjskiego. Tadżycy są bardzo gościnni i często zapraszają do domów.
Spotkanie w Uszczynie zorganizowane zostało w ramach przygotowań do realizacji projektu "Międzypokoleniowa TransMISJA".