Były konkursy, gry oraz zabawy sportowe, pokazy popularnonaukowe i edukacyjne czy zagadki. Piknik odbywał się zarówno w budynku szkoły, jak i na zewnątrz, gdzie można było np. podziwiać ciągniki siodłowe, motocykle czy samochody osobowe i terenowe m.in. słynną polską „Warszawę”.
Uczniowie brali udział w rywalizacji z takich dziedzin jak: nauki techniczne, mechanika, elektronika, odlewnictwo, chemia, fizyka, matematyka, informatyka, teleinformatyka, robotyka, biotechnologia, geofizyka, nauki polityczne, historia, archeologia oraz językoznawstwo.
- To największa impreza popularyzująca naukę i technikę w Piotrkowie i okolicach - podkreślił Dariusz Maliszewski, wicedyrektor szkoły. - Chcemy pokazać młodzieży, że w naszych okolicach nie brakuje firm oferujących produkty najwyższej jakości, a uczelnie wyższe z większych miast są otwarte na piotrkowskich studentów. Z roku na rok ta impreza się rozwija. Zaczynaliśmy nieco skromniej, a teraz pojawiło się u nas 70 wystawców i aż 1500 odwiedzających. Planujemy kolejne edycje pikniku, zwłaszcza że to inicjatywa, w którą chętnie się też włączają nasi uczniowie, zdobywając dzięki temu nowe umiejętności - podsumował.
Wśród wystawców byli przedstawiciele firm, uczelni łódzkich, krakowskich i częstochowskich, stowarzyszeń, służb mundurowych , WORD, ODA, Muzeum oraz klubu motocyklowego „Quo Vadis”. Pełną listę wystawców podawaliśmy TUTAJ.