Radosław Pawelec, prezes RKS-u Radomsko w sprawie korespondencji przesłanej do Polonistów informuje, że sytuacja ma związek ze złym stanem technicznym stadionu przy ul. Brzeźnickiej w Radomsku. W piśmie czytamy między innymi: "Sektor dla kibiców gości został wyłączony przez powiatowy nadzór budowlany ze względu na stan techniczny, a właściciel obiektu MOSiR Radomsko nie jest w stanie przygotować na ten mecz trybuny spełniającej wymogi bezpieczeństwa". W rozmowie telefonicznej prezes dodał, że ma nadzieję, że stadion, na którym mecz zostanie rozegrany należy do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomsku i że w najbliższym czasie zapadną decyzje związane z poprawą warunków na tym obiekcie.
W związku z tym skontaktowaliśmy się z Markiem Wyciszkiewiczem, dyrektorem radomszczańskiego MOSiR-u. Zapytaliśmy go czy planowane są jakieś działania, które pozwolą na przyjmowanie większych grup kibiców. - Inwestycje są planowane, ale jak wiadomo to musi trochę potrwać. W najbliższym czasie chcemy oddać do użytku trybunę dla naszych kibiców. To jest plan na ten rok i to jest naszym priorytetem. Trudno mi w tej chwili powiedzieć, co będzie się działo w przyszłym roku - powiedział dyrektor Wyciszkiewicz.
PKS Polonia Piotrków Trybunalski aktualnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli klasy okręgowej, ale w ostatniej kolejce jej rywale po raz kolejny stracili punkty, lider - RKS Radomsko zremisował 1:1 z Włókniarzem Moszczenica, natomiast wicelider - Astoria Szczerców przegrała z GUKS Gorzowice aż 1:4, poloniści tracą więc do pierwszej i drugiej drużyny odpowiednio cztery i dwanaście punktów. Czyżby radomszczanie aż tak obawiali się kolejnej porażki?