Mieszkańcy Karusi będą mieć... ciepło

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 12 lutego 201869
Blisko 1 mln 200 tys. zł ma kosztować termomodernizacja wieżowca przy ul. Piastowskiej w Piotrkowie, zarządzanego przez spółdzielnię Karusia. Prezes planuje zaciągnąć na ten cel kredyt hipoteczny. Na to jednak nie chcą zgodzić się mieszkańcy, dla których wzrost czynszu - konieczny do spłaty kredytu - będzie zbyt dużym obciążeniem.
fot. asfot. as

Mieszkańcom zostały zaproponowane dwa warianty wykonania inwestycji. Pierwszy zakłada właśnie zaciągnięcie przez spółdzielnię kredytu, który pozwoliłby na szybkie wykonanie termomodernizacji i jest to opcja, za którą optują zarówno prezes Jan Mokrowiecki, jak i Zarząd Karusi. Spłata kredytu rozłożona ma być na 14 lat i opiewać na niespełna 17 tys. zł na każde mieszkanie. Jak obliczyli mieszkańcy, wiąże się to ze wzrostem czynszu o 200-300 zł miesięcznie, w zależności od metrażu mieszkania. - Teraz płacimy czynsz w granicach 500 zł, co już dla wielu rodzin jest dużym obciążeniem, a prezes chce wprowadzić kolejną podwyżkę. Wśród mieszkańców jest wielu emerytów, którzy ledwo wiążą koniec z końcem, równie trudno będzie rodzinom z małymi dziećmi. Nie możemy zgodzić się na taki wzrost - przekonuje jedna z mieszkanek.


Drugi wariant przewiduje wykonanie termomodernizacji w trzech etapach i zakończenie inwestycji dopiero w 2024 roku. Przez ten czas mieszkańcom systematycznie ma wzrastać zawarta w czynszu opłata na fundusz termomodernizacyjny. To wzrost o około 4 zł za każdy metr, a więc w przypadku mieszkań o powierzchni 50 m kwadratowych (a takie głównie są w bloku przy ul. Piastowskiej) całkowita podwyżka czynszu wyniesie około 200 zł. - Oba warianty są dla nas niekorzystne - denerwują się mieszkańcy. Zgodnie z zaleceniem prezesa zobowiązani byli złożyć deklaracje, w których mieli wskazać, jak termomodernizacja ma być finansowana i na ich podstawie miała zapaść ostateczna decyzja. Termin składania upłynął wraz z końcem listopada ubiegłego roku, a większość deklaracji wciąż nie wpłynęła, bo mieszkańcy są zdania, że prezes postawił ich w sytuacji bez wyjścia. - Nie stać nas na realizację inwestycji żadną z tych metod i wielokrotnie informowaliśmy o tym prezesa i Zarząd, ale mimo to nie została nam przedstawiona żadna korzystniejsza oferta - dodają. Wraz z początkiem nowego roku otrzymali za to zawiadomienie, że opłata na fundusz remontowy ogólny wzrasta z 70 zł do 106 zł. - To na pewno nie ostatnia podwyżka. Podejrzewamy, że prezes będzie zwiększał tę opłatę co kilka miesięcy i tym samym bez naszej zgody uzyska potrzebne na termomodernizację pieniądze.


Wieżowiec przy ul. Piastowskiej ma już 26 lat i jak argumentuje prezes, wykonanie termomodernizacji jest konieczne, chociażby ze względów bezpieczeństwa. Remont ma także poprawić komfort mieszkania w budynku, a w efekcie obniżyć opłatę za ogrzewanie. Mieszkańcy to rozumieją, ale zastanawiają się, dlaczego pomimo wieloletniego regularnego wpłacania pieniędzy na fundusz celowy przeznaczony na termomodernizację spółdzielnia wciąż nie ma wystarczających środków. Wątpliwości budzi także sam jej koszt, ustalony na podstawie audytu. Kilka lat temu taka sama inwestycja przeprowadzona była w jednym z bloków przy ul. Dzielnej, który również należy do spółdzielni Karusia. Tam prezes najpierw przedstawił podobną kwotę, ale mieszkańcy zażądali kolejnej wyceny i w efekcie termomodernizację wykonali za około 500 tysięcy zł. - To wieżowiec o podobnej powierzchni i specyfice, dlaczego więc my mamy płacić 2,5 razy więcej? - mieszkańcy są bezsilni.


Wszystkie pytania pozostają bez odpowiedzi, bo mieszkańcy podkreślają, że kontakt z prezesem jest niemożliwy. Nigdy nie można go zastać w siedzibie spółdzielni, nie odpowiada na pisma, nie odbiera telefonów. W sprawie termomodernizacji co prawda zwołane zostało zebranie, ale nie doszło do porozumienia. - Prezes decyzje podejmuje sam i nie liczy się z naszym zdaniem. Próbowaliśmy nawet korzystać z pomocy radcy prawnego, ale jemu także nie odpisuje. Jedyne, co udało nam się uzyskać to kosztorys tej inwestycji. Analizujemy go i planujemy konsultację z rzeczoznawcą - dodaje inna mieszkanka bloku.


Po kilku miesiącach prób uzyskania stanowiska prezesa Karusi w sprawie termomodernizacji bloku przy Piastowskiej, oficjalne stanowisko spółdzielni otrzymaliśmy dopiero po publikacji artykułu w "Tygodniu Trybunalskim". Poniżej pełna jego treść: 

 

Termomodernizacja budynku Piastowska 14/16 została zaplanowana w oparciu o audyt energetyczny, projekt budowlany i kosztorys oraz warunki udzielenia kredytu. Koszt planowany termomodernizacji wg audytu to kwota 1 164 tys zł. Rzeczywista wartość zostanie określona po wyłonieniu wykonawcy robót w przetargu lub przetargach w przypadku wykonywania robót w etapach. W przetargach jako obserwatorzy uczestniczą przedstawiciele Mieszkańców.
Opłaty na fundusz remontowy termomodernizacja dla lokali w budynku Piastowska 14/16 zostały wprowadzone dopiero w sierpniu 2014 r. Do końca 2017 r. wg naliczeń opłat zgromadzono kwotę 119 tys. zł.
Rozważane są warianty: termomodernizacja wykonywana w jednym etapie – z kredytem lub termomodernizacja wykonywana w kilku etapach – bez kredytu.
Termomodernizacja wykonywana w jednym etapie, której termin realizacji zaplanowano na 2018 r. – wymagała zwiększenia opłat na fundusz remontowy – termomodernizacja o 0,75 zł/m2pu tj. do 2,15 zł/m2pu. Aktualnie opłaty na termomodernizację miesięcznie wynoszą dla lokali od 106,36 zł do 112,96 zł i wzrosły od lutego 2018 r. miesięcznie o kwoty od 37,10 zł do 39,40 zł.
W przypadku termomodernizacji bez kredytu terminy realizacji poszczególnych etapów uzależnione będą od zgromadzania środków na ich wykonanie. Pierwszy etap zaplanowano na 2020 r., a ostatni na 2024 r. przy założeniu zwiększenia opłat na termomodernizację do 3,50 zł/m2pu. Opłaty miesięczne na termomodernizację dla lokali wynosiłyby wówczas od 173,15 zł do 183,89 zł.
Nieprawdą jest zatem konieczność podwyżek opłat rzędu 200-300 zł. Opłaty wzrosły o niecałe 40 zł.
O planowanym zakresie, kosztach i opłatach Mieszkańcy byli szczegółowo informowali pisemnie. Zorganizowane było również spotkanie informacyjne z Mieszkańcami w tej sprawie. Ponadto w biurze Spółdzielni m.in. w czasie dodatkowych popołudniowych dyżurów można było zapoznać się z wszelkimi materiałami dotyczącymi sprawy i uzyskać stosowne wyjaśnienia.
Działania ws termomodernizacji uzależnione zostały od decyzji Mieszkańców wyrażonych w formie indywidualnych oświadczeń. Z uwagi na niewielką ilość takich oświadczeń, ostateczna decyzja w sprawie wariantu, terminu oraz zakresu termomodernizacji budynku Piastowska 14/16 nie została jeszcze podjęta.

 

Główny Księgowy
Katarzyna Czarnucha*

 

*pisownia oryginalna

 


Zainteresował temat?

3

0


Zobacz również

Komentarze (69)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)12.02.2018 13:31

Proste, dać sprawę do telewizji np UWAGA. Znajdą się wtedy odpowiedzi na większość pytań...

204


lokator ~lokator (Gość)12.02.2018 16:29

Jestem mieszkańcem budynku przy ulicy Dzielnej całkiem niedawno przechodziliśmy podobne rozterki jak w tej chwili mieszkańcy ulicy Piastowskiej, Pan prezes jest człowiekiem który nie liczy się z nikim i z niczym. Nie mieliśmy dostępu do wyników przetargu i co było w nim zawarte, po długich negocjacjach udostępniono nam wycenę na miejscu i na chwilę. Teraz płacimy bardzo wysokie czynsze po prawie 700 zł. Po za tym opłaty są naliczane wedle widzimisię pana Prezesa bez żadnych racjonalnych podstaw. Prezes Jest zbyt długo już na swoim stanowisku a w łapach trzyma przedstawicieli budynków którzy nie chcą go zmienić. Pozdrawiam wszystkich mieszkańców ulicy Piastowskiej nie podawajcie się.

91


mom ~mom (Gość)13.02.2018 13:47

Cytuję:
Mieszkańcy Karusi będą mieć... ciepło

Tytuł artykułu powinien brzmieć - Mieszkańcy Karusi będą mieć... wydrenowane kieszenie. Przykład S.M. Słowackiego .............

101


doradzimy ~doradzimy (Gość)14.02.2018 10:41

Ja bym proponował lokatorom tej Spółdzielni udać się do NIK - Najwyższa Izba Kontroli z prośbą o przeprowadzenie kontroli następnie do Prezydenta Miasta w celu rzekomego blokowania spraw regulacji gruntu, sprawdzenie stanu prawnego nieruchomości dodam jeszcze tylko że uważam iż odpowiednie media powinny znacznie przyśpieszyć cały proces

131


qlwjw ~qlwjw (Gość)19.02.2018 17:17

mysle ,ze wypadałoby zlozyc sie na dobrego prawnika z Łodzi bo z piotrkowka kazdy konowal sie zna z kazdym.
Wtedy taka osoba szybko wyjasniłaby sprawy gruntów i/lub przyspieszyła sprawe bo smierdzi w tej społdzielni na kilometr i blokuja przekształcenie mieszkan tym ,ktorzy moga. Ci co nie maja ksiag wieczystych nie moga nawet sprzedac mieszkania!!!
mailsand@o2.pl prosze o zgłaszanie sie osob ktorym zalezy na przekształceniu mieszkania w celu obrania jakies drogi w tym kierunku

60


milker ~milker (Gość)18.02.2018 19:09

chciałem tam kupić mieszkanie... było blisko ale Pani nie chciała czekać na pieniądze, bo mi chodziło o mdm. a tak mam trochę droższe, ale bez perypetii i z dopłatą, nie było drogo, bo z https://www.mieszkaniedm.pl/ wyszło mi przy dwójce dzieci 20% wsparcia

42


do zaduma ~do zaduma (Gość)16.02.2018 08:59

tak nie pracujesz nikogo nie znasz ale wiesz że są tacy którzy nie płacą całe lata to może jesteś wróżbitą albo po prostu nie wiesz co piszesz ? W takim razie może najwyższa pora wyjaśnić ci że interesowanie się a wypowiadanie się i doradzanie na temat na który nie ma się pojęcia to drugie Bądźmy inteligentnymi ludźmi

42


Szanowni Państwo ~Szanowni Państwo (Gość)16.02.2018 09:42

Trzeba udać się do Urzędu Miasta i sprawdzać, czy zarząd faktycznie stara się jak najszybciej zrobić porządek z ziemią. Jeśli nie, możemy zarzucić spółdzielni bezczynność i złożyć zawiadomienie na policji.

61


mals ~mals (Gość)12.02.2018 21:33

Ciekawe jest to, że inny mieszkaniec posiadający firnę wycenił termomodernizację o wiele taniej, na co nie zgodził się włodarz spółdzielni....

214


f.gość ~f.gość (Gość)13.02.2018 13:58

czytam te opinie i mam wrażenie że żadne argumenty tak czy owak nie trafią do mieszkańców, bo oni wiedzą swoje.
Ale przecież w przetargu uczestniczą przedstawiciele mieszkańców, więc ci najbardziej gorliwi mogą w nim wziąźć udział i sprawdzić rzetelność firm startujących. Mogą też zgłosić swojego wykonawcę albo nie robić nic, bo jak widać dobrze im się mieszka w budynku, o który dbać powinni sami.
Sam mieszkam w bloku i ciągle za coś płacę, ale przecież nic z sufitu spółdzielnia nie bierze.
Na pewno jak się blok usamodzielni - wyodrębni, wszyscy się dogadają bez problemu, wszyscy będą systematycznie płacić czynsz (wspólnota nie będzie miała zadłużenia z tego tytułu, bo tylko spółdzielni nie trzeba płacić) i będą super zadowoleni, a czynsze spadną więc bierzcie sprawy w swoje ręce i działajcie....

48


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat